To powiedzenie przez długi czas traktowałem jako przejaw poprawności politycznej, że mówiąc potocznie to są ,,bajdy na resorach’’. Że nie należy traktować tego serio, i trzeba machnąć na to ręką. Albo patrzeć na to przez palce.
A tymczasem rzeczywistość okazała się inna. Różni ludzie z rozmaitych środowisk, okazywali się dla mnie inni. Trafiałem zarówno na drani, jak i tych porządnych. Pamiętam nawet, że dziadek i babcia podczas wojny opowiadali, że natrafili na różnych Niemców i Rosjan – od zbrodniarzy i szumowin, po tych co zachowywali się poprawnie, po ludzku.
Ktoś powie dobrze , na pewno coś od ciebie chcieli. Ale niby co? Ani nie jestem jakimś bogaczem, ani nie mam żadnych wpływów itp. Czyli nawet mówiąc kolokwialnie ,, przymilając się mi’’ niczego szczególnego by nie zyskali.
Z własnego doświadczenia muszę przyznać, że to przysłowie jest prawdziwie. Nie jest tylko pustym sloganem oderwanym od rzeczywistości, wyssanym z palca. Ludzie faktycznie bywają różni. I zawsze trzeba to mieć na uwadze. Choć przez długi czas temu nie wierzyłem.
Człowiek jednak uczy się przez całe życie. To jest święta prawda.
Interesuję się rozmaitą tematyką, jestem zafascynowany światem, jego bogactwem i różnorodnością
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości
