Paweł Jędrzejewski Paweł Jędrzejewski
9874
BLOG

Walka z "rasistowską matematyką" w USA - jest zbiorowy amok, nadchodzi terror

Paweł Jędrzejewski Paweł Jędrzejewski Edukacja Obserwuj temat Obserwuj notkę 309

Rewolucyjny obłęd w Stanach Zjednoczonych trwa i narasta. Zbiorowy amok widoczny jest szczególnie na tzw. "lewym wybrzeżu", czyli nad Pacyfikiem. I to nie są żarty!

To nie jacyś szaleńcy działający w marksistowskim podziemiu, ale oficjalne Ministerstwo Edukacji stanu Oregon wydało na ponad 80 stronach zbiór zaleceń, które mają być stosowane przez nauczycieli zatrudnionych w szkołach w tym stanie, żeby zwalczyć rasizm i "białą supremację" w nauczaniu... matematyki.

We wstępie czytamy: "To narzędzie daje nauczycielom możliwość sprawdzenia ich działań, przekonań i wartości związanych z nauczaniem matematyki. Podstawy dekonstrukcji rasizmu w matematyce podają zasadnicze cechy antyrasistowskich nauczycieli matematyki i krytyczne podejście, aby dokonać demontażu białej supremacji w klasach matematycznych (...)".

Zacytowany fragment to tylko łagodny przedsmak bełkotu, który wypełnia pozostałe strony instruktażu.

Teza główna jest taka: Zarówno nauczanie matematyki jak i sama matematyka są trwale skażone rasizmem i poczuciem białej wyższości. To skażenie rasizmem przejawia się - między innymi - poprzez:

- uznawanie za wartość obiektywizmu matematyki, czyli dzielenia odpowiedzi na poprawne i błędne ("Podtrzymywanie idei, że zawsze istnieją dobre i złe odpowiedzi, utrwala obiektywizm.")

- wymaganie od uczniów poprawnych rozwiązań zadań matematycznych ("Pojęcie matematyki jako czysto obiektywnej jest jednoznacznie fałszywe, a nauczanie jej jest jeszcze mniej prawdopodobne.")

- obserwowanie postępów ucznia w nauce, które to obserwowanie jest przejawem "paternalizmu" i "forsowania władzy" ("Zbyt często obserwowanie uczniów opiera się na założeniu, że dorośli wiedzą, co jest dla nich właściwe.")

-  wartościowanie uczniów według ich matematycznych umiejętności (jest uznawaniem "że są lepsi w matematyce i gorsi w matematyce.")

- wyjaśnianie uczniom zagadnień matematycznych, co podtrzymuje szkodliwą zasadę, że "nauczyciel to nauczyciel, a uczeń się uczy".

- wymaganie, żeby uczniowie pokazywali swoje dokonania (prace domowe lub rozwiązania ćwiczeń zadanych na lekcjach), bo przecież "wymaganie od studentów, żeby pokazywali swoją pracę, wzmacnia kult słowa pisanego, a także paternalizm."

- ocenianie według kompetencji i umiejętności zgodnych z oczekiwaniem nauczyciela ("Takie myślenie tworzy merytokrację w klasie")

- zakładanie, że uczeń powinien rozwiązywać poprawnie matematyczne zadania ("co wzmacnia idee perfekcjonizmu (że uczniowie nie powinni popełniać błędów) i paternalizm (że nauczyciele lub inni eksperci mogą i powinni poprawiać błędy")

- wiązanie matematyki z realnym życiem ("Często nacisk kładzie się na naukę matematyki w „prawdziwym świecie” (...). Może to jednak skutkować używaniem matematyki do podtrzymywania kapitalistycznych i imperialistycznych sposobów bycia i rozumienia świata.")

- udzielanie przez nauczyciela uczniom wyjaśnień, jak rozwiązać matematyczne zagadnienie ("Wzmacnia paternalizm, ponieważ sposób, w jaki robi to nauczyciel, staje się standardem dla uczniów.")

- nauczanie matematyki w sposób "europocentryczny" (metody nauczania w "Stanach Zjednoczonych muszą zostać poddane przesłuchaniu, ponieważ obecnie koncentrują się na zachodnich, europocentrycznych sposobach przetwarzania i poznawania informacji. Gdy uczniowie mają uczyć się w ten sposób, muszą - aby spełnić oczekiwania nauczycieli - albo oduczyć się tego, czego się nauczyli z rodzimych tradycji,  albo zostają pozbawieni nauki matematyki zgodnie z tradycją swoich przodków").

- stosowanie - by zwalczyć rasizm i "białą dominację" - powierzchownych zmian, zamiast dogłębnych ("Kultura białej supremacji pojawia się na lekcjach matematyki, gdy oferowane są powierzchowne zmiany w programie nauczania w celu uwzględnienia pedagogiki i praktyki kulturowej.")

Tego jest dużo więcej i wszystko świadczy o tym samym: o gigantycznym amoku, w jaki wpadają w Stanach coraz większe grupy ludzi. Kulturowy marksizm pokazuje swoją potworną twarz. Stany pogrążają się w ciemnościach, nadchodzi tsunami fanatyzmu, a za nim kroczy terror. 

A cicha zapowiedź terroru jest już nawet zasygnalizowana w tym oficjalnym instruktażu - jeszcze małym drukiem, w niezbyt widocznym miejscu. Czytamy tam: "Administratorzy szkolni mogą rozliczać nauczycieli z wykonania czynności opisanych w tej publikacji".

O co w tym wszystkim chodzi?

Jest oczywiste - i każdy nauczyciel matematyki to przyzna - że stosując wymagania, które zawiera publikacja Ministerstwa Oświaty stanu Oregon, nie da się nauczać matematyki. Ten cały instruktaż jest zbiorem ideologicznych kretynizmów. Absurdalnych.

I w tym tkwi właśnie sedno. Bo ten instruktaż nie ma pomagać ani w zwalczaniu rasizmu, ani w nauczaniu matematyki: on ma zupełnie inny cel.

On ma łamać ludzi. Ma niszczyć niepokornych. Zniewalać i zastraszać. Dlatego jest tak absurdalny. Im bardziej absurdalny, tym lepiej. Tym lepiej dla tych, którzy stoją za myśleniem, jakie go zrodziło.

Bo tylko doszczętnie zniewoleni zaakceptują takie absurdy i się ugną. A ich będzie wielu, bardzo wielu, bo konsekwencją jakiegokolwiek protestu stanie się w już niedalekiej przyszłości publiczne napiętnowanie, środowiskowy ostracyzm, a później utrata pracy i możliwości ponownego zatrudnienia w zawodzie nauczyciela. Więc po prostu łatwiej będzie dołączyć do zbiorowego amoku i nawet wykazać gorliwość.

Kolejne wydarzenia wskazują, niestety, właśnie ten kierunek...

https://equitablemath.org/wp-content/uploads/sites/2/2020/11/1_STRIDE1.pdf

.......

P.S. Projekt publikacji zwalczającej rasizm w matematyce otrzymał dofinansowanie z Fundacji Billa i Melindy Gatesów.

Od kilkunastu lat redaguję dział "judaizm" i współredaguję dział "opinie" na portalu Forum Żydów Polskich. Piszę felietony dla portali tvpworld.com oraz tysol.pl  .Ukazały się dwa wydania mojej książki "Judaizm bez tajemnic" (2009, 2012). Od 2005 roku prowadzę działalność edukacyjną na temat judaizmu i religijnej kultury żydowskiej w 'Stowarzyszeniu 614. Przykazania' (The 614th Commandment Society) działającym z Kalifornii. W latach 2009-2014 współpracowałem z żydowskim wydawnictwem 'Stowarzyszenie Pardes', uczestnicząc w redagowaniu tłumaczeń na język polski klasycznych dzieł judaizmu. W roku 2011 opublikowałem w formie książkowej rozmowę z autorem monumentalnego, żydowskiego tłumaczenia Tory na polski - ortodoksyjnym rabinem Sachą Pecaricem ("Czy Torę można czytać po polsku?").

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo