Jerzy Nowak Jerzy Nowak
848
BLOG

Newsweek - "Grodzki to jest nikt". Co na to "trzecia" osoba w państwie?

Jerzy Nowak Jerzy Nowak Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Dominika Długosz z Newsweeka , tak jak wielu internautów, w tym m.in. dziennikarzy, komentowała na Twitterze konferencję wiceministra sportu i turystyki Łukasza Mejzy, który próbował oczyścić się z zarzutów, jakie pojawiły się w publikacjach m.in. Wirtualnej Polski. Jeden z internautów zapytał o marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. Prokuratura chce uchylenia Grodzkiemu mandatu w związku z formułowanymi wobec niego - m.in. przez rodziny byłych pacjentów - zarzutami dotyczącymi domniemanego przyjmowania korzyści majątkowych. - "Mejza Mejzą a co tam u Grodzkiego? Jak długo będzie chował się za immunitetem?" — zapytał użytkownik Twittera. Pytanie jest o tyle zasadne, że dokładnie te same osoby, często właśnie politycy i dziennikarze, chcą natychmiast głowy Mejzy, którego zdaje się nikt z rzekomo poszkodowanych jak dotąd nie oskarża o przyjmowanie jakichkolwiek pieniędzy i zarabianie na procederze, natomiast w ogóle nie są zainteresowani wyjaśnieniem sprawy łapownictwa obecnego marszałka oskarżanego bezpośrednio przez wiele rodzin chorych.


Na słowa internauty bardzo nerwowo zareagowała właśnie Dominika Długosz - "Boże jakie to prymitywne jest. Mejza proszę pana rządzi a Grodzki to jest nikt. Czy to jest w miarę jasne?" - odpowiedziała, wprawiając internautów w prawdziwą konsternację. Naprawdę tak napisała. Potwierdziła tym samym regułę o naszych dobrych bandytach i ich złych podejrzanych. Poglądy polityczne mogą w jakiś sposób wpływać na widzenie świata, ale żeby aż tak fałszować obraz i to wydawałoby się u zawodowca. Cóż, dziennikarka najwyraźniej zapomniała, że pisze o marszałku Senatu, który - abstrahując od żartów z wypowiedzi Grodzkiego - faktycznie jest trzecią osobą w państwie i stoi na czele wyższej izby polskiego parlamentu, a w hierarchii stanowisk znajduje się o wiele wyżej, niż wiceminister, lub sekretarz stanu. Ciekaw jestem co na to sam zainteresowany? Jak przyjmie tą nieudolną próbę obrony połączoną z deprecjonowaniem stanowiska i roli, jaką pełni? Pokazuje to też, że ci wszyscy "moraliści" od rozliczania Mejzy, to zwykli koniunkturaliści, którzy wyczuli kolejną szansę na wywrócenie nielubianego przez siebie rządu i nic więcej, a prawda i przyzwoitość dla nich, to tylko puste frazesy.

Jerzy Nowak
O mnie Jerzy Nowak

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka