Mural na ścianie sali wiejskiej w Śniatach, miejscu urodzin pierwszego poległego Powstańca Wielkopolskiego, Franciszka Ratajczaka.
Mural na ścianie sali wiejskiej w Śniatach, miejscu urodzin pierwszego poległego Powstańca Wielkopolskiego, Franciszka Ratajczaka.
Jan Filip Libicki Jan Filip Libicki
494
BLOG

W 100 rocznicę Powstania Wielkopolskiego. Wszyscy wykonaliśmy iście organiczną pracę

Jan Filip Libicki Jan Filip Libicki Święta, rocznice Obserwuj temat Obserwuj notkę 27

W 100-lecie Powstania Wielkopolskiego możemy powiedzieć, że my Wielkopolanie, wykonaliśmy przez ostatnie kilkanaście lat iście organiczną pracę na rzecz jego popularyzacji. I że w tą 100 rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego możemy powiedzieć, że ta organiczna praca znów nam się udała. Że dziś o 100-leciu Powstania Wielkopolskiego mówi cała Polska.  


Dziś wyjątkowy dzień. Dzień 100 rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Wydarzenia, które wciąż żyje w pamięci Poznaniaków Wielkopolan. I cieszę się, że mogłem tego doświadczyć nie w Poznaniu – gdzie w obchodach, co ze wszech miar jest godne podkreślenia, wzięli udział premier i prezydent Rzeczpospolitej – ale w moim okręgu wyborczym, w miejscach niezwykłych.

Pierwsza z nich to Śniaty, w gminie Wielichowo, w powiecie Grodziskiem. To tutaj w 1887 roku przyszedł na świat pierwszy poległy powstaniec wielkopolski, Franciszek Ratajczak. Było dla mnie prawdziwym zaszczytem, że mogłem złożyć kwiaty pod jego pomnikiem właśnie w Śniatach i podziwiać piękny mural, który z inicjatywy władz gminy, stworzono na jednej ze ścian tutejszej sali wiejskiej.
I miejsce drugie. Miejsce związane z wybitną postacią patriotyczną, Emilią Szczaniecką, czyli Michorzewo w gminie Kuślin, w powiecie nowotomyskim. Tu uroczystości były szczególnie bogate, a jednym z ich inicjatorów był miejscowy proboszcz, mój kolega szkolny, ksiądz Przemysław Danielczak. To tu otwarto zarówno wystawę, jak i posadzono Dąb Stulecia wybuchu Powstania niedaleko od Dębu, który 100 lat temu, właśnie aby uczcić to Powstanie, posadził poprzednik księdza Danielczak ks. Aleksander Żmidziński. Kiedy brałem udział w apelu poległych w Michorzewie mogłem dosłownie odczuć, że jego mieszkańcy wciąż żyją powstańczą tradycją. Dlaczego tak się dzieje i dlaczego dziś od rana ogólnopolskie media mówiły o tej rocznicy?

Moim zdaniem stało się tak, bo od kilkunastu lat wielkopolskie władze samorządowe różnych szczebli, z marszałkiem województwa Markiem Woźniakiem na czele. robiły dosłownie wszystko, aby zapomniane Powstanie Wielkopolskie, jedyne udane polskie powstanie, znalazło właściwe sobie miejsce w pamięci wszystkich Polaków. W pamięci całego narodu.

To była praca iść organiczna. Iście wielkopolska. Ale te wysiłki władz samorządowych nie powiodły by się, gdyby z roku na rok ta tradycja nie żyła w dziesiątkach wielkopolskich miast i miasteczek, gdzie stawiano pomniki powstańcze, wywieszono flagi i co roku często bez wielkich pieniędzy organizowano prawdziwe patriotyczne manifestacje. Prawdziwe, bo płynące z dumy i z serca.

W 100-lecie Powstania Wielkopolskiego możemy powiedzieć, że my Wielkopolanie, wykonaliśmy przez ostatnie kilkanaście lat iście organiczną pracę na rzecz jego popularyzacji. I że w tą 100 rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego możemy powiedzieć, że ta organiczna praca znów nam się udała. Że dziś o 100-leciu Powstania Wielkopolskiego mówi cała Polska.

My Wielkopolanie, możemy sobie tego naprawdę pogratulować. Chwała nam za nią. Ale przede wszystkim Chwała Naszym Bohaterom!

Tu polityka zaczyna swój dzień: www.300polityka.pl
Poznań 2.0 – najważniejsi w jednym miejscu – bo informacja nie musi być nudna
http://miastopoznaj.pl/
Wielkopolski Portal Osób Niepełnosprawnych – www.pion.pl
www.facebook.com/flibicki
.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura