Zapewne ci, którzy śledzą moje artykuły pamiętają wpis pt: Joe Chal – Ryszard III-ci został pochowany w grobie czy w dole? Zastanawiałem się wtedy "dlaczego zwłoki Króla Anglii potraktowano bez szacunku?" a tu już zdarza się następna rewelacja.
Obok zwłok Rycharda III-go znaleziono kamienną trumnę a po podniesieniu wieka ujawniono - ołowianą trumnę.
Archeolodzy odkryli tajemniczą kamienną trumnę w miejscu ostatecznego spoczynku króla Ryszarda III – tylko, że w środku była jeszcze jedna trumna starannie ukryta.
Zespół naukowców z Uniwersytetu w Leicester podniósł wieko średniowiecznej trumny kamiennej na terenie kościoła Szarych Braci, gdzie wcześniej odkryto szczątki króla.
Osiem osób miało olbrzymie trudności aby wyjąc kamienną płytę o długości 2,12 m i zewnętrznej szerokości trumny 0,6 m. Gdy wieko zostało już zdjęte, badacze byli zaskoczeni odkryciem drugiej trumny wykonanej z ołowiu.

Dziura w dnie ołowianej skorupy pokazuje szczątki stóp zmarłej osoby / zdjęcie poniżej/

Mathew Morris kierujący pracami u zakonników Szarych Braci z Uniwersytetu w Leicester Usługi archeologiczne (Ulas), powiedział: "Dla mnie to było tak ekscytujące, jak znalezienie Ryszarda III-go. Wciąż nie wiadomo, kto jest w środku. Więc wszystko jest jeszcze pod znakiem zapytania".
Ołowiana trumna została zabrana do Uniwersytetu w Leicester, gdzie będą prowadzone badania w kierunku - jak to otworzyć bez uszkodzenia jej zawartości.
"Nikt z nas w zespole nie widział jeszcze nigdy ołowianej trumny w trumnie kamiennej. Będziemy teraz myśleć i pracować, jak to otworzyć bezpiecznie, ponieważ nie chcemy zniszczyć zawartość przy otwieraniu ołowianej skorupy," powiedział Mr Morris.
Trumny z ołowiu były na ogół zarezerwowane tylko dla pochówków najwyższych dostojników.
Nienaruszona trumna może zawierać szczątki jednego z założycieli średniowiecznego klasztoru - albo Petera Swynsfelda (1272) czy Williama z Nottingham (1330).
Średniowieczne zapisy sugerują również, że mogą to być szczątki rycerza o imieniu " Mutton", który był również burmistrzem Leicester i został tam pochowany. Uważa się, że był to Sir William de Moton, który zmarł między 1356 i 1362 rokiem.
Jednak jest mało prawdopodobne, aby tożsamość pochowanego tam osobnika była kiedykolwiek znana, jak wynika z wielu przeprowadzonych badan zakończonych fiaskiem w identyfikacji szczątków ludzkich z czasów tej epoki.
W artykule tym wykorzystano informacje zawarte w The Telegraph i ze źródeł własnych.
Jestem prezesem i fundatorem Polsko Australijskiej Fundacji działającej na Rzecz Zdrowia i Rozwoju Dziecka. Prowadzę badania naukowe na temat „Autyzmu” (rehabilitacji) z wykorzystaniem komory hiperbarycznej.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura