Dziś, przeglądając strony internetowe, natknąłem się na czwartkowy program "Warto rozmawiać". Tematem była kwestia tzw. uchodźców, dlatego z zaciekawieniem postanowiłem obejrzeć. Spodziewałem się typowej nawalanki, która nie dotyka clue problemu i faktycznie taka ona była, jednak stało się coś, co wprawiło mnie w zdumienie, wściekłość, bezsilny gniew, wywołało takie emocje, że najgorsze przekleństwa zaczęły cisnąć się na usta.
Otóż ksiądz katolicki, chociaż dla mnie jest to jawny wróg Kościoła katolickiego, tytułowany biskupem zrobił coś, co nie mieści mi się do tej pory w głowie. Ten przebieraniec w koloratce po tym, co powiedział w programie "Warto rozmawiać" powinien być co najmniej suspendowany.
Proszę sobie wyobrazić, do czego ten pseudoksiądz się posunął, mianowicie, ten człowiek w przebraniu katolickiego księdza zasugerował, że Adolf Hitler i III Rzesza Niemiecka mordowali w imię chrześcijaństwa. To jest coś niebywałego, coś potwornego i jakże bolesnego dla każdego katolika, że biskup łże jak bura suka i opluwa chrześcijaństwo. Trzeba sobie jasno powiedzieć brutalną prawdę: część hierarchów kościelnych w Polsce dąży do zniszczenia Kościoła katolickiego. Najlepszym potwierdzeniem moich słów będzie fakt, że temu biskupowi-przebierańcowi włos z głowy nie spadnie, mimo że w sposób skandaliczny zaczął pluć na religię katolicką.Dla mnie to, co on zrobił, jest czymś niebywałym i jestem wstrząśnięty brakiem reakcji prowadzącego program i gości zebranych w studiu.
Na koniec powiem temu ćwierćinteligentowi w koloratce, że termin "Gott mit uns" ma swoje źródła w czasach Cesarstwa Rzymskiego i ma znaczenie uniwersalne, równie dobrze może oznaczać Marsa, Odyna, Zeusa, Thora czy Izydę. Mając na uwadze fascynację, jaką III Rzesza Niemiecka okazywała praktykom okultystycznym oraz z jaką furią niszczyła religię chrześcijańską, a zwłaszcza katolicyzm, odnoszenie terminu "Gott mit uns" do chrześcijaństwa jest czymś niedorzecznym i nikczemnym.
Pseudobiskup z programu "Warto rozmawiać" jest klasycznym dowodem na to, jak głęboko Kościół katolicki został spenetrowany przez zło, które na obecnym etapie próbuje zniszczyć Go od środka, ale jak wszyscy wiemy "... bramy piekielne Go nie przemogą".
