julian olech julian olech
244
BLOG

KPO. Kto kogo robi w konia?

julian olech julian olech Polityka Obserwuj notkę 15

Słuchałem dzisiaj w pr24.pl (14.01. od 10:10) dyskusji polityków na temat naszego KPO. Na wstępie prowadząca program dopuściła do głosu min. Selina, reprezentującego stronę rządową, który miał podsumować, na jakim etapie są nasze rokowania z KE ws odblokowania należnych nam funduszy. Ze zdziwieniem usłyszałem, że KE zmieniła zdanie i już nie chce nam utrudniać uruchomienia wypłat ze wspomnianego programu. Usłyszałem też, że KE bardzo pozytywnie przyjęła uchwalenie nowelizacji ustawy o SN, która to ustawa ma być spełnieniem wymogów najważniejszego „kamienia milowego”, jaki ma naprawić nasze sądownictwo. Gdyby min. Selin był bardziej uważny, to dodałby, że UvdL już ostudziła nadmierny entuzjazm niektórych, zapowiadając, że KE będzie się teraz skrupulatnie przyglądać, jak wspomniana nowelizacja ustawy o SN będzie wdrażana w życie, co, ni mniej, ni więcej oznacza, że Polska dalej będzie „grillowana”, a wiadome wypłaty odraczane w nieskończoność.

M.in. Selin, wydawałoby się „stary wyga” w polityce z naiwnością małego dziecka podkreślał, jak to KE zmienia zdanie pod wpływem naszego zaangażowania w pomoc dla Ukrainy i jak to Polska przez UE jest za to zaangażowanie ceniona. Szkoda, że nie podał przy okazji, jak UE Polsce w tym pomaganiu pomaga i jakie fundusze nam na to pomaganie przekazała. Głos pana Selina był dla mnie tak samo przekonywujący, jak głosy przedstawicieli opozycji, Hanny Gil-Piątek (Polska 2050) i senatora Libickiego (PSL). W studio zabrakło tym razem przedstawiciela PO, ale z góry wiadomo, co by powiedział. Ci państwo wprawdzie zawsze podkreślają, że oni są za wypłatą naszemu krajowi funduszy z KPO, ale …., no właśnie, zawsze mają jakieś „ale”, które uzasadnia, żeby jeszcze tych wypłat nie uruchamiać. I jak trzeba, to jeżdżą nawet na miejsce do Brukseli, by tych blokad się domagać. Robił to D.T., R.T. RvT i wielu, wielu innych. I robią to dalej, bez żadnych skrupułów, bez poczucia winy, bez cienia zażenowania, że opozycja tak mocno przyczyniła się do obecnej sytuacji, że Polska nie może doczekać się wypłat z KPO. Takie wypłaty uruchomiono dla wielu państw, w których korupcja bardziej panoszy się niż w Polsce (Czechy, Słowacja, Węgry, Rumunia, Bułgaria, Węgry, Włochy) W Polsce korupcji przy wykorzystywaniu unijnych funduszy nikt nie stwierdził, ale narzędzie, na które nieopatrznie zgodził się premier Morawiecki jest przeciwko Polsce wykorzystywane, choć nie ma to żadnego prawnego uzasadnienia.

Za naiwność w polityce płaci się olbrzymią cenę. I Polska od paru lat tą cenę płaci. Każde nasze ustępstwa są momentalnie zastępowane następnymi żądaniami i zabawa z KE trwa. Szefowa KE dała się zaszantażować lewacko-liberalnemu lobby w PE, które zagroziło jej odwołaniem z funkcji, jeżeli uruchomi zablokowane nam fundusze. I ta sytuacja się nie zmieniła i pewnie nie zmieni, o co zadba też nasza opozycja, która czeka na zwycięstwo w nadchodzących wyborach. UvdL dała wyraźny sygnał, na co czeka KE, żegnając D.T. w Brukseli, podczas jego „zesłania” do Polski, D.T. ma się ponownie objawić w B., jako premier. Czy można bardziej jawnie uprawiać polityczną korupcję? Takie uprawianie polityki przez UE, KE i PE się nie zmienia i nie zmieni, i nie zmienią tego coraz szerzej ujawniane liczne afery, które dotykają samego serca unijnej struktury, czego ostatnimi czasy mam aż w nadmiarze. Liczne dymisje na wysokich stanowiskach w PE niewiele tu zmienią, wpadli ci, którzy dali się złapać, zastąpią ich inni, sprytniejsi, którzy będą uważniejsi. A nasi politycy, z obecnej partii rządzącej, jak będą dalej tak naiwni, jak są do tej pory, za jakiś czas będą wspominać, że mogli postępować inaczej. PiS w swej naiwności dał się wmanewrować w sytuacje, że teraz jeszcze bardziej otwarcie mówi się, że pieniędzy z KPO nie ma, bo blokuje je polski rząd. Obrona przed takim stawianiem sprawy jest dosyć prosta, należy puszczać liczne nagrania, które pokazują wystąpienia polityków opozycji, którzy domagają się blokowania wypłat dla Polski i nie tylko tych z KPO. Warto zwrócić uwagę na miny tych, którzy te wezwania wypowiadają, ich twarze mówią więcej, niż same słowa.


to tylko moje opinie, nie oceniam ludzi, opisuję ich publiczne zachowania _ komentarze: pisz co chcesz, ale bez inwektyw i wulgaryzmów, za to zalicza się wypady

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka