julian olech julian olech
350
BLOG

Platformerskie szambo rozlewa się po Europie

julian olech julian olech Samorząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 15

PO, na czele z prezydentem Warszawy, przez długi czas lekceważyła awarię systemu oczyszczania ścieków naszej stolicy, nazywając to tylko uszkodzeniem, które jest drobną sprawą. Drobną sprawą, bo ponoć Warszawa do 2012r zrzucała ścieki prosto do Wisły i nikt z tego powodu nie lamentował. Trzaskowski i spółka zapominają o znaczącej różnicy między tymi sytuacjami, w 2012r zrzucano do rzeki tylko ścieki komunalne, których było zdecydowanie mniej, niż obecnie, a ponadto tamte ścieki były wstępnie podczyszczane. Zapominają też, że na budowę oczyszczalni ścieków wydano ogromne pieniądze, za które kupiono "kit", a ponieważ firma wykonawcza zbankrutowała, więc nawet nie ma kogo ścigać za tę drogą fuszerkę. To klasyczny "skok na kasę" dobrze znany z czasu rządów koalicji PO-PSL, np z budowy dróg, drogo budować, bankrutować, a z długami zostawiać inwestora i podwykonawców. To za rządów Platformy powstawała warszawska oczyszczalnia i to Platforma odpowiada, za tak kiepsko wykonaną i jedną z najdroższych w Europie oczyszczalni ścieków. "Szambo" wybiło, ale za naprawę sytuacji, póki co, zabrał się rząd realizując awaryjne i czasowe rozwiązanie. Platforma w tej sprawie jest ciągle na etapie "eksperckich" opracowań, które mają znaleźć rozwiązanie docelowe ściekowego problemu. Oby to rozwiązanie było lepsze od tego, które "wybiło", ale ta opcja, która rządzi Warszawą wcale takiej gwarancji nie daje.

Trzaskowski mało interesuje się tą śmierdzącą sprawą, a nawet w swojej bezczelności wyznacza premierowi warunki za ewentualne podziękowanie za pomoc, jakiej rząd udziela warszawskiemu samorządowi, czeka, aż 100% ścieków trafi do oczyszczalni "Czajka". Ja bym tam premierowi nie doradzał nadgorliwości w tych staraniach, niech by tam było tylko 99% skuteczności tego zapasowego systemu transportu ścieków, a Trzaskowski niech schowa sobie swoje podziękowania do …. , bo i tak wiadomo, że będą nieszczere.
Pani kandydatka na premiera ze strony PO-KO też nie bardzo interesuje się sprawą wiadomej awarii, bo przede wszystkim jeździ po kraju i organizuje spotkania z potencjalnymi wyborcami, na wzór "pokazów" sprzedaży obwoźnej: kuchennych garnków, urządzeń do masażu, wełnianej pościeli, itp., bo, jak ostatnio w Radomiu, za wysłuchanie swojej prelekcji na temat zalet PO-KO rozdawała ludziom czujniki dymu. Marketingowcy z PO wabili ludzi na spotkanie mówiąc tylko o rozdawaniu wspomnianych czujników, ale już na miejscu okazało się, że czujniki będą, ale dopiero po wysłuchaniu "wykładu" kandydatki na premiera, na co wielu wyborców się nie zgodziło. Czujnik zafundował samorząd Radomia, który jednoznacznie wspiera PO w nadchodzących wyborach. To kolejne oszustwo Platformy, ale i nie przypadek, wszak cała geneza powstawania liberalnych partii oparta była na licznych oszustwach, na czele z tym "Magdalenkowym".

Przez długi czas warszawska, śmierdząca afera była lekceważona przez liberałów, ale już nabiera międzynarodowego rozgłosu za sprawą dużego zaniepokojenia w krajach nadbałtyckich, ponieważ warszawskie ścieki dotarły do Bałtyku. Tu już nie wystarczy lekceważący ton prezydenta Warszawy i zwalanie sprawy na rząd, bo, być może sprawą zajmie się nawet PE, jeżeli o to poproszą kraje leżące nad Bałtykiem. Szkoda tylko, że tym problemem tak mało interesują się nasi i zagraniczni ekolodzy i, że bardziej interesuje ich węgiel wpływający do polskich portów i organizacja blokad jego rozładunku. Jak się okazuje, zresztą nie po raz pierwszy, ekologia ma też wymiar polityczny, widocznie g…. nie zawsze i nie wszystkim śmierdzi jednakowo.

Wspomniana afera z warszawskimi ściekami ma jeszcze jeden, symboliczny wymiar. Oto za przyczyną polskich liberałów znowu w Europie źle mówi się o Polsce. To żadna nowość, od 2015r, kiedy PO przegrała wybory, nasi liberałowie bardzo się starali, by źle mówiono o polskim rządzie. Pretekstów do tego szukali w reformie wymiaru sprawiedliwości, w naprawie polskich sądów, systemu oświaty, rzekomym, mitycznym równouprawnieniu mężczyzn i kobiet, praktycznie w każdym działaniu polskiego rządu, który stara się naprawiać to, co Platforma zepsuła. Areną do siania tej wrogiej Polsce propagandy stał się Parlament Europejski, za zasługą polskich europosłów, szefa RE, czyli naszego byłego premiera i nawet tak apolitycznych urzędników, jakimi powinni być, jak nasi byli ambasadorowie, RPO, sędziowie, od członków SN, po sądy rejonowe, nawiedzonych artystów, niektórych samorządowców, itd. Tym razem sprawa dla naszych liberałów jest jednak trudniejsza, ich ścieków nie chcą wąchać kolesie z innych krajów.

to tylko moje opinie, nie oceniam ludzi, opisuję ich publiczne zachowania _ komentarze: pisz co chcesz, ale bez inwektyw i wulgaryzmów, za to zalicza się wypady

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka