Wszystkim prawdziwym Polakom życzę, aby Nowy Rok przyniósł wszelkich upragnionych nieszczęść. Niech kryzys wreszcie nadejdzie ze swą niszczycielską falą recesji i raz na zawsze zmiecie zieloną wyspę Tuska z ekonomicznej mapy Europy. Niech bezrobocie sięgnie zenitu, przedsiębiorstwa padają jak muchy, a cena paliwa przełamie w końcu barierę 6 PLN, aby wszystkie lemingi wreszcie zrozumiały w jaki kanał wpuściły ich rządy matoła. Niech zaleje wszystkie stadiony, asfalt na autostradach niech się zapada pod ziemię, a pociągi niech się wykolejają na dowód wszechobecnej niekompetencji rządzących.
Życzę Wam drodzy Polacy, aby drugoobiegowe media weszły na wyższy bieg, aby katolicki głos w naszych domach był jedynym jaki do nas dociera. Niech Wasza nowa telewizja gromadzi całe rzesze wyznawców, a wpływy z abonamentu nie miały końca. Oby gwiazdy niepokornego dziennikarstwa mogły nas wszystkich oślepiać blaskiem obiektywizmu i niezależności. Życzę Wam upragnionego miejsca na multipleksie, albo jeszcze lepiej, niech cały multipleks będzie do Waszej dyspozycji! Niech SKOK nadal dzielnie wspiera reklamami Gazetę Polską swoim tylko polskim kapitałem, a PiS niech ciągle finansuje ją swoimi dotacjami z budżetu. Wreszcie niech zmiana władzy pozwoli niepokornym dziennikarzom nieco spokornieć i skończyć raz na zawsze z narażaniem życia i zdrowia w walce o wolność słowa.
Życzę Wam przerwania złej passy w wyborach, aby kolejne elekcje już nigdy nie kończyły się nieporozumieniem. Oby kratka przy nazwisku Kaczyński zawsze była większa niż przeciwnika, a na każdą komisję przypadało więcej mężów zaufania niż członków. Niech głosy liczone będą przez polskie, a nie ruskie serwery, a wyemancypowane i odrodzone społeczeństwo niech w swej mądrości i samodzielnym myśleniu już nigdy nie popełni karygodnego błędu jakim jest oddanie głosu na kogo innego niż PiS. Rychłego upadku kondominium, kresu panowania niemieckiego kapitalizmu i Putinowskiego zniewolenia.
Życzę Wam szczęśliwego życia w tradycyjnym modelu rodziny, w społeczeństwie bez gejów, lesbijek i innych pederastów podważających sens Waszego człowieczeństwa. Oby in vitro karane było dożywociem, zakupy w niedzielę chłostą, a aborcja skutkowała przymusową eutanazją. Jak już jesteśmy przy wymiarze sprawiedliwości, to życzę wolności dla wszystkich więźniów politycznych, a w szczególności kiboli. Oby mogli bez skrępowania krzewić patriotyzm i tradycję urządzając inscenizacje historycznych bitew na krzesełka stadionowe.
Życzę Wam drodzy patrioci, aby prawda o smoleńskim mordzie zwyciężyła, żebyście mogli z dumą stwierdzić, że mieliście rację głosząc ewangelię o zbrodni niesłychanej. Niech świat dowie się, że z premedytacją wybili nam, albo jeszcze lepiej, sami sobie wybiliśmy, elitę narodu. Obyście z podniesionymi głowami mogli szukać zemsty nie tylko u nas, ale także u braci Rosjan, mobilizując siły ku czci i chwale jedynego prezydenta RP, który kiedykolwiek zasłużył na to miano. Obyście mogli z satysfakcją i nieukrywaną radością plunąć w twarz wszystkim tym, którzy śmieli wątpić w zamach, drwić ze sztucznej mgły, bomby termobarycznej czy dobijania rannych. Niech na pamiątkę tego wydarzenia, zdrady o świcie, powstanie pomnik o monumentalności adekwatnej do wymiaru tragedii jaka spotkała ludzkość pamiętnego dnia 10 kwietnia 2010 roku.
Cóż zatem pozostaje życzyć wszystkim pozostałym, nie zasługującym na miano prawdziwych Polaków? Chyba tylko spokoju i pogody ducha, oby wszystko co napisałem wyżej pozostało jedynie pobożnymi życzeniami umysłów zaczadzonych prawicową pseudo patriotyczną papką...
Inne tematy w dziale Polityka
