I przy okazji intensywna, przy użyciu drakońskich środków, promocja Gowina wśród najbardziej naiwnych po prawej stronie.
W kontrze do obłąkanej pokazano bowiem "konserwatywnego" posła z jego partii - Jacka Żalka.
"- 24 grudnia, czyli w wigilię - żeby było weselej - zamierzam przerwać ciążę. Jest bardzo wiele sposobów. Mogę połknąć jakąś substancję, mogę to zrobić "przez nieuwagę", mogę się potknąć i spaść z czegoś, mogę wziąć za gorącą kąpiel, mogę wziąć środki przeczyszczające itd. W każdym razie 24 grudnia zamierzam przerwać ciążę - poinformowała Bratkowska."
To jest córka znanego, peerelowskiego dziennikarza, Stefana Bratkowskiego.
I jak tu nie wierzyć, biorąc pod uwagę wyczyny sprzed lat jego syna - nożownika, w siłę genów, rodzinnej atmosfery i wychowania?
Kolejna odmiana "resortowych dzieci"?
Inne tematy w dziale Polityka