karlin karlin
645
BLOG

Finał Australian Open - Wawrinka vs. Nadal - 6:3, 6:2, 3:6, 6:3

karlin karlin Polityka Obserwuj notkę 14

Już to napisałem i powtórzę. Kibicuję Staszkowi Wawrince, bo jest naprawdę świetnym, trochę niedocenianym tenisistą, lubię jego tenis, no i te polskie korzenie.

A poza wszystkim, z tym czerwonawym nosem i taką swojską aparycją naprawdę przypomina mi Staszka z sąsiedniej ulicy, albo jakiegoś drugoplanowego bohatera Sienkiewicza. Takiego, co lonty za Kmicicem nosił i bez którego by ten świr żadnej kolubryny nie wysadził.

Jego zwycięstwo z hiszpańską, tenisową inkwizycją na koksie byłoby nie tylko czymś sensacyjnym, ale i czymś niebywale w męskim, tenisowym grajdole na szczytach rankingu odświeżającym. Bo Nadal jest oczywiście zdecydowanym faworytem. 

Ale pierwszego seta w finale Staszek Hiszpanowi urwał. 6:3, a w drugim już zdążył przełamać Nadala i prowadzi 2:0.

karlin
O mnie karlin

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (14)

Inne tematy w dziale Polityka