karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny
84
BLOG

Bal wszystkich świętych.

karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Tańczy PiS z radości. Tańczy z szyderstwem na twarzy. Taniec wesoły, pełen wesołości, że Polska stała się obozem nie demokracji. Ich szczęśliwość na ruinach demontażu demokracji, pokazuję, że patriotyzm jest im obcy i do niczego niepotrzebny. Czy prawdziwy Polak zrobiłby to co robi PiS? Brak odpowiedzialności i perspektywa rzeczywistości to działania wbrew racji stanu. Liczy się tylko interes jedynej partii i jednego człowieka. Chora wyobraznia jak ma wyglądać Polska demokratyczna według reguł dyktatora, pokazuję, że ofiary które poświęciły swoje życie i zdrowie, żeby była pełna demokracja, teraz się bezcześci. PiS świętując skacze po ich trumnach. 

Dzisiaj święto jest PiS. Będą świętować długo i obficie. Zdobyli już nie przyczółek. lecz zagarnęli całą Polskę. Idą jak armia czerwona, nie patrząc i nie licząc ofiar. Liczy się tylko tu i teraz, koszty ponoszą wszyscy ci, którzy inaczej myślą, sądzą, czuja. Dewastacja wojny jaka jest udziałem PiS, rozlewa się jak czarna zaraza. Chorobę którą przynoszą pozwala zapanować nad tymi, dla których dobro jako Polska nie istnieje. Są najemnikami PiS, gotowymi za byle jakie pieniądze zrobić to na co liczy wódz i jego pretorianie. Czyli bezkrytyczne i posłuszne głosowanie.

Dzisiaj jest bal wszystkich świętych. Magistrowie wszelkiej maści, oderwani od ludzkiej inteligencji, połechtani spojrzeniem Ziobry czy prezesa, stają na czele wojny przeciwko Polsce. Nie patrząc na to co czynią, bez mruknięcia oka realizują wynaturzony program dewastacji demokracji. To nic, że być może gdzieś na dnie swojego rozumu myślą inaczej. To nic, ważne to co oczekuje od nich komisarz ludowy, jak za czasów Lenina czy Stalina. Walka z wrogiem. bratobójcza walka. Bal świętych a tak naprawdę żałosnych nędzników, którzy nie mając twardego kręgosłupa moralnego stanowią prawo i sprawiedliwość, ustanawiają zasady moralnego życia. Ustanawiają i narzucają swoje racje jak w ciemnych mrokach stalinizmu.

Świętuje więc władza niszczenie demokracji, prawa i sprawiedliwości, godności i poszanowania inności. Bawią się i tym chełpią. Ogłaszają sukces, że zdobyli coś co nie jest normą ani normalnością. Głusi na krzyk, że tak nie wolno, że to bezprawie i anarchia, że to droga do dyktatury i zamordyzmu. To nic, tylko rechot i drwiące tłumaczenia. Kpiące wyjaśnienia, że suweren tak chciał i chce jeszcze więcej. Nikczemne zasłanianie się, chowanie za plecami, że takie jest suwerena oczekiwanie. Prostackie metody ludzi o małym ego. Ktoś kto chowa się za plecami innych jest małym człowieczkiem, pozbawiony szacunku do siebie.

Bal niech trwa. Niech żyją w tym swoim karnawale zdrady narodowej. Niech się cieszą, że myślą że stworzyli państwo a raczej dyktaturę. Niech tkwią w tym swoim chorym świecie. Świecie, który im odpływa i ubywają pacjenci, nazywanych  przez nich suwerenem. 


Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka