Czy jest na świecie jakiekolwiek państwo, które miało i ma takie sukcesy we wszystkim co możliwe jak Polska? Nawet w tych krajach, gdzie tępa propaganda odrealnia rzeczywistość, czy to Korea Północna, czy też bliższa nam Białoruś nie mówiąc już o ponoć wielkiej Ameryce, gdzie Trump potrafi porażki ogłosić sukcesem, to jednak nic w porównaniu z Polską. Ta obecną, za rządów Kaczyńskiego. To właśnie owa władza poprzez zaklinanie, odrealnienie rzeczywistości, manipulacje, kłamstwa ogłasza światu i samej sobie, że Polska to jedyny kraj, gdzie wszystko jest najlepsze i to pod każdym względem. I nie ma tutaj żadnej dziedziny, istoty, sprawy, żeby ten jak się kraj Kaczyńskiego miał jakieś słabe strony. Sukces goni sukces, porażka jeśli już jest to tylko w propagandzie wrogów i zawistników.
Polska jako jedyny kraj na świecie, ogłosiła, że pandemie nie tylko zwyciężyła, lecz przeszła tak zwaną suchą stopą bez jakichkolwiek perturbacji czy to w zakażeniach jak i w ofiarach śmiertelnych. To nic, że cichcem największy czarodziej i magik od rzeczywistości Morawiecki coś wspomniał, że wirus jeszcze w Polsce jest, ale co tam, jest ale jakby go nie było. Być może a raczej jak to specjaliści się w tym temacie wypowiedzieli, idiotyczna Morawieckiego wypowiedz, że wirus jest w odwrocie i nie należy się już go obawiać, przyczyniła się do zwiększenia zachorowań. Tak samo jak nie odpowiednie zachowanie czyli brak przestrzegania wymogów sanitarnych przez samego Kaczyńskiego i jego funkcjonariuszy, którzy pokazali swoje beztroskie zachowanie.
Władza Kaczyńskiego tępą propagandą wciskała Polakom i światu, że ma najlepszą i bezproblemową sytuacje gospodarczą. Śmiech ogarnął, gdy Morawiecki ogłosił, że nie ma na świecie kraju, który byłby tak w dobrej sytuacji gospodarczej jak Polska. Nawet Niemcy są w totalnej zapaści jak to rzekł największy kłamca z premierów w całej historii Polski. Nawet za komuny i to z najgorszych czasów, żaden premier nie odczarowywał rzeczywistości w taki sposób jak to robi człowiek z przypadku a raczej z polecenia. Gdy dzisiaj widać, że jesteśmy jako kraj w czarnej, totalnej zapaści, że tylko podniesie podatków może uratować na krótką chwilę stan gospodarki, ten człowiek ogłasza, że nic takiego, że to tylko liczby, które nic nie oznaczają prócz statystyki.
Polska w każdej dziedzinie jest według kasty Kaczyńskiego bezapelacyjnie najlepsza. Mamy najlepszą obronność, najlepszą gospodarkę, technologicznie wszystkich wyprzedzamy, bezrobocie praktycznie nie istnieje, Polacy żyją na bogato i luksusie, ogólnie rzecz biorą, według władzy bogactwo aż się wylewa dobrobytem. Narracja władzy pokazuję, że gdy świat ledwo dyszy i czeka jeszcze większa zapaść, gdy wirus za chwilę zacznie znowu dobijać gospodarczo, tylko w Polsce istnieje całkowita inna rzeczywistość. Inny jakby poza ziemski świat, oderwany wręcz od rzeczywistości. Nie ważne są liczby, statystyki, prognozy, bo władza wierzy w to co przekazuję. Nie istnieje perspektywa dnia rzeczywistego, liczy się tu i teraz a to co będzie i nadejdzie, tym się nie należy przejmować.
Polska to kraj wybrany. Mamy swojego prywatnego boga, religie, gospodarkę, ideologie, prawo, wolność słowa. Polska jako jedyny kraj na świecie jest wiecznie prześladowana, Żydzi, pedały, komuniści, Niemcy, opozycja, cykliści, ateiści, nie wierzący w Kaczyńskiego to wszystko prześladowcy i wrogowie. Gdyby nie oni byłoby o wiele lepiej i dostanie. Jeszcze więcej miodu i mleka a tak to tylko najlepszy kraj na świecie. Kasta chcę przecież sięgać gwiazd i być czymś znacznie bardziej nierealnym w rzeczywistości. Takie są marzenia, taka jest utopia, takie są pragnienia jednego człowieka. Jak na razie jest "Folwark zwierzęcy"
Inne tematy w dziale Polityka