karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny
90
BLOG

Kołchoz Kaczyńskiego.

karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny Polityka Obserwuj notkę 3

Kaczyński traktuję Polskę jak kołchoz. I to w najgorszym, stalinowskim wymiarze. Stworzył kołchoz na miarę "Folwarku zwierzęcego" a nawet fikcje ulepszył. Pokazując, że każda świnia przy korycie władzy może dosłownie wszystko, bez zahamowań i skrupułów.  Prezes kołchozu w imię dobroci dla swoich, umożliwia swoim dostęp nie tylko do koryta, ale też pozwala na deptanie wolności, swobód obywatelski, karania za nieposłuszeństwo i tworzenie nowej generacji ludzi, zwanych przez kastę ideologią. Taki współczesny stalinizm. Nawet go poprawił. 

Człowiek, który myśli w kategoriach, że państwo można zawłaszczyć dla siebie, tak jak to robi właśnie Kaczyński, staje się człowiekiem o zapędach dyktatorskich. Taki jak Putin, Łukaszenko, Orban to przykłady z bliskiej odległości. To właśnie współcześni dyktatorzy europy.  A raczej chcący nimi być. Może i mają władzę i potrafią ją wykorzystywać do odebrania godności i swobody obywatelskiej. Może chcą być tymi jedynymi i nieśmiertelnymi. Może, ale nie na zawsze.

Dzisiaj Kaczyński próbuję i coraz bardziej, w brutalny sposób rządzić we wszystkich aspektach życia Polaków. Traktuję Polskę jak coś tylko swojego, prywatnego. Nie przyjmuje do wiadomości, że obok niego istnieje inne życie, niż to jakie on prowadzi, czyli pełne nienawiści, arogancji, buty, odczłowieczania, chamstwa i pogardy. To są właśnie narzędzia, którymi Kaczyński się posługuję. Traktuję i tego nie ukrywa, wszystkich co nie są wierni jego ideałom jak bydło. Kiedyś było gorszy sort, teraz już hołota i bydło. Jeśli więc tak traktuję nieposłusznych Polaków, to jego powaga i szacunek ma się jak do dyrektora kołchozu. Czyli nic nieznaczący, mający władzę tylko w swojej wyobrazni.

Kołchoz jaki chcę stworzyć Kaczyński to tak naprawdę obóz pracy. Wszyscy mają zachowywać się tak jak zagra Kaczyński. Każdy fałsz lub co gorsze bunt, jest pacyfikowany i pozbawiony swobody. Wszystko totalne pod kontrolą bez słowa sprzeciwu. Ale historia pokazuję, że w kołchozach była też elita, która mogła więcej. Różni maści ważniejsi, istotniejsi, którzy mogli wykorzystywać do prywatnych celów mienie kołchozu. I to bezkarnie i za aprobatą dyrektora. Widać, że system kołchozu jaki panował za Stalina i Łukaszenki można powielić. I to sposób nowoczesny, dopasowany  do indywidualnych oczekiwań dzisiejszej władzy. I samego Kaczyńskiego. Po sukces kołchozów tkwi w prostocie i głupocie. Stworzone do zmuszania i wiernego posłuszeństwa, które wynikało z totalnej kontroli. Każda wolność jednostki to było kułactwo. 



Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka