karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny
84
BLOG

Być, albo się zaszczepić?

karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny Polityka Obserwuj notkę 2

Daleki jestem od negowania pewnych rzeczy, które medycyna wymyśliła. W szczególności jeśli chodzi o nowe szczepionki. Wiadomo, że na obowiązkowe patrzy się inaczej, przez pryzmat lat i doświadczeń, lecz gdy przychodzi jakaś nowość, taka jak na grypę a teraz na covid, jest we mnie sceptycyzm. Nie wiem nic co by mnie przekonało, że jest to bezpieczne i nie będę miał z tego powodu jakiś powikłań. Zaznaczam, że nie neguję zasadności szczepień, ale fakt niewiadomej co do utraty zdrowia.

Szczepionka musi mieć odpowiedni czas, żeby ją do końca poznać. To nie jest jakieś placebo, które można sobie dawkować na różne wirusy. Musi być nie tylko odpowiednio przebadana, ale w dłuższej perspektywie sprawdzona o jej skutkach ubocznych. Bo jaką świat ma teraz wiadomość na temat szczepionek na covid? Jest w jakimś dużym procencie pomocna w w alce z wirusem, przez nie całe pół roku od czasów testowania nikt nie umarł, kilka było powikłań, które do tej pory nie zostały zbadane jak te powikłania wpłyną na dalsze życie. Tak samo jak nie wiadomo czy za pół roku, może za rok coś się nie zadzieję w organizmie. Dużo niewiadomych o skutkach ubocznych.

Istotna kwestia w jaki sposób szczepionka będzie działała w orgaznizmie. Sam producent nawet się nie zająknął na ten temat. Poleciał formułką, że to zależy od samego organizmu, od jakiś warunków genetycznych. No właśnie, dużo tego a mało konkretów. Takich konkretów nie ma i długo jeszcze nie będzie, bo narodziła się szczepionka niecałe pół roku temu, to skąd mają producenci wiedzieć o pewnych zagrożeniach. Dużo jest rzeczy niewiadomych. Do końca sam producent nie zna odpowiedzi na wiele pytań.

Szczepionki są potrzebne o ile jest to w miarę możliwości przetestowane w dłuższej perspektywie czasu. Dodatkowo testy odbywały na zbyt małej grupie osób. Nie rozszerzone zostały na inne grupy społeczne i narodowe. Jest zbyt wcześnie, żeby ogłosić sukces, że szczepionka nie ma negatywnych oddziaływań. Gdy już szczepionka w większym stopniu zaistnieje na świecie, może za rok, dwa, wtedy się zastanowię, czy warto się zaszczepić. Na razie jest to wielka niewiadoma jakie mogą być skutki uboczne.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka