karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny
186
BLOG

Dymisja Morawieckiego.

karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny Polityka Obserwuj notkę 4

Kaczyński na wiosnę wyrzuci Morawieckiego. Już na tyle się zużył, że musi nastąpić nowe otwarcie. Świeże spojrzenie w tym całym syfie, który Kaczyński sprawił Polakom, musi mieć nowa twarz. Oczywiście wszystko w białych rękawiczkach, Morawiecki kims tam zostanie na tyle ważnym, żeby za dużego płaczu nie było. Może stanowisko super ministra od finansów i całej gospodarki. Taki premier od wszystkiego, oczywiście wice, ale z mocną pozycją polityczna.

Wiosna zapowiada się ciężka dla totalnej władzy. Widmo kryzysu już nie tylko zagraża, ale jest pewne i realne w rzeczywistości. Oprócz kryzysu, również nastąpi bunt społeczny. Ludzie nie wytrzymają tych wszystkich podwyżek, braku pracy, utraty dorobku całego życia. Wszystko się będzie rozstrzygać w sferze ubóstwa i utraty perspektyw na lepsze jutro. Dlatego Kaczyński potrzebuję kogoś, kto nie tylko zapanuję nad tym wszystkim, ale swoją twarzą będzie firmował nowe obietnice. Morawiecki się już zgrał, to co miał zrobić wykonał, teraz pójdzie w odstawkę, oczywiście w glorii chwały.

Właściciel kasty nie będzie miał problemu z namaszczeniem kogoś na stanowisko premiera. Jest dużo kandydatów, uległych miernot, którzy dla stanowiska zrobią wszystko. Decyzje i tak będzie podejmował Kaczyński, więc praca lekka, łatwa, przyjemna i dobrze płatna. Nowy kandydat nie będzie się obawiał konsekwencji w wykonanego zadania, bo odpowiednia uchwała, rozporządzenie zagwarantuje całkowitą bezkarność. Dodatkowo szef wszystkich szefów jest pewny, że oprócz totalnej bezkarności, wygra wszystkie wybory. To też jest pewien atut, żeby znalazł się jakiś totalny człowiek bez charakteru, poczucia wstydu i empatii, zarazem wyobcowany z moralności. 

Nowy nominat musi sobie zdawać sprawę, że nastąpi nowa fanaberia Kaczyńskiego i za dwa lata nowe się znowu zużyję i tak aż do końca istnienia Kaczyńskiego. On nie przywiązuje się do ludzi a tym bardziej do zasad. On wie, że za dużo wazeliny też szkodzi, bo już wtedy nic się nie czuję, no poza rozkoszą dla uszu. Tak więc, kasta Kaczyńskiego przejdzie do historii jako ci co za swoich rządów, będą mieli najwięcej eks premierów. Gdyby można było, to mieli by też co dwa lata nowego prezydenta, lecz to chyba melodia przyszłości, gdy Polska znajdzie się poza Unią i gdy Kaczyński doprowadzi do sytuacji, że to sejm będzie znowu wybierał prezydenta. Należy pamiętać, że Kaczyński na swój koniec, marzy, żeby zostać strażnikiem żyrandola. W normalnych wyborach nie ma szans, więc od czego będzie miał wiernych funkcjonariuszy, którzy mogą mu spełnić jego sen. Wszak, jemu się należy. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka