karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny
200
BLOG

POZ wyłudza dane osobowe.

karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny Polityka Obserwuj notkę 7

Podstawowa opieka zdrowotna, czyli w skrócie POZ wyłudza dane osobowe. W sposób bezczelny i bezprawny. Przekonałem się osobiście i to nie raz. Ale po kolei. Musiałem zrobić pewne badania. Już pierwsza wizyta, czyli rejestracja w celu otrzymania skierowania, wymagała na wejściu wypełnienia ankiety. Trzeba było podać, imię, nazwisko, pesel, nr telefonu, mail i nazwisko osoby jakieś do kontaktu. Sumiennie to wypełniłem, oprócz nazwiska osoby do kontaktu. Zaznaczyłem informacje na temat jakiś sytuacji związanych z moim zdrowiem, czy miałem kontakty z covidem, samopoczuciem. Uznałem, że jest to jakaś forma zabezpieczenia przed ewentualnym zakażeniem, gdyby nastąpił niespodziewany efekt pandemiczny w przychodni. Jednak pózniej zrozumiałem, że to informację były potrzebne do tylko i wyłącznie pozyskania moich danych do ich przetwarzania, czyli jakieś formy oddania innym firmom. 

Po pierwszym kontakcie, dziwne dostawałem maile. Ich ilość zwiększyła się o prawie 100%. Nigdy nie miałem takiego obłożenia w ilości otrzymywanych maili. Jednak gdy zacząłem otrzymywać smsy z informacją o 1% procencie, uświadomiłem sobie, że owe zdarzenia wynikały po wizycie w POZ. Po drugiej wizycie, już nie miałem żadnych złudzeń. Maile i smsy były lawinowe. Co bardziej zastanawiające, że zawierały sugestie, żebym otworzył jakiś plik. Nie zrobiłem tego, bo jak wiadomo, coś co jest mi niewiadome z góry skazuję na brak zaufania. Dalszy to wydarzeń upewnił mnie, że moje dane osobowe są wykorzystywane do handlu.

Ostatnia wizyta już mnie na tyle upewniła co raczej zmroziła. Pielęgniarka zapraszając mnie do gabinetu, od razu zażądała owej ankiety. Nie chciała na dzień dobry ani moich badań, skierowania, nawet nie zapytała w jakim celu jej głowę zawracam. Interesowała ją tylko, czy mam ankietę. Gdy zobaczyła, że nie ma w niej ani nr telefonu, maila, bardzo się zdziwiła i zapytała, dlaczego nie mam. Nie mam, bo nie mam i koniec. I tutaj istotna uwaga. Nawet nie zwróciła uwagi na to, że w ankiecie jest inne imię i nazwisko. Dla niej istotny był nr telefonu i mail. Wtedy już zrozumiałem, że wymaga się takich danych, które można łatwo, tak sądzę, delikatnie mówiąc, dalej przekazać. 

Wszystkie POZ a raczej ich majątek zostały przekazane w prywatne ręce. Oprócz przejęcia nic się nie zmieniło w obsłudze pacjenta. Bałagan i chaos to rzecz jakby już normalna i oczywista. Przecież personel, który był jeszcze za komuny został przejęty w pakiecie. Nawet infrastruktura pozostała taka sama, no zmieniło się trochę w kwestii poczekalni, bardziej unowocześnione krzesła, lepsza farba na ścianach. Jednak mentalność i profesjonalizm daleki od nowoczesności. Dlatego zrezygnowałem z POZ i jest w prywatnym segmencie leczenia. Jednak czasami trzeba zrobić padania bo jest bliżej od miejsca zamieszkania. W dodatku umowa z moją prywatną przychodnią przekierowała mnie do, niby publicznej opieki zdrowotnej. Był to błąd, którego więcej nie popełnię. I to dlatego, że moje dane są skazane na brak ochrony. Prywatna przychodnia tego nie wymaga, bo wie, że jest to niezgodne z prawem. 

Żeby napisać to co napisałem, sprawdziłem czy mam obowiązek podawania takich danych. A raczej się upewniłem. I wcale nie byłem zaskoczony faktem, że jest to bezprawne a co najważniejsze, za takie wyłudzanie danych jest stosowna kara. Samą karą dla mnie jest fakt, że dostaje teraz całe mnóstwo jakiś dziwnych maili, z ofertami i sugestiami, żebym dalej to przekazał. To samo dotyczy smsów. Nauczka jest tylko jedna. Jeśli sami nie będziemy uważać i sugerować się jakimś bezprawnym ankietom, to pózniej się nie dziwmy, że dane wrażliwe krążą po całym necie. Gdyby jeszcze jakaś sytuacja mnie zmusiła do pobytu w POZ i zmuszony bym został do wypełnienia jakieś ankiety, wezwę policję, żeby odpowiednia notatka została zrobiona w celu zgłoszenia do odpowiedniej instytucji konsumenckiej. Bezprawie trzeba nie tylko piętnować, ale surowo karać, bo tylko odpowiednia kara pozwoli opanować to bezprawie. Bezprawie, które mnie w jakiś sposób okrada. A okrada, bo pozwala na to w obecnej chwili polskie państwo.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka