Kasta Kaczyńskiego ma interes, żeby hotele były cały czas zamknięte. Nie ma racjonalnego wytłumaczenia, dlaczego hotele są pozamykane a kościoły funkcjonują pełną parą. Jak nie wiadomo o co chodzi, to zawsze chodzi o pieniądze. W wypadku kościołów trzepią kasę bez opamiętania a hotele bankrutują. Przecież biedactwo w sukienkach nie może być odcięte o mamony. Muszą się bogacić bo to leży w ich naturze. A hotele? Hołota niech się martwi sama.
Totalna władza ma chyba jakiś interes żeby hotele były pozamykane. Im dłużej tym lepiej, bo wtedy bankructwo ruszy lawinowo. Kasta poczeka i za bezcen wykupi upadłe hotele i oczywiście przy udziale a raczej głównie dla swoich wiernych i oddanych funkcjonariuszy. Przecież muszą się jakoś pozabezpieczać, zarobić na godną wysoką emeryturę. Istnieje nawet duże prawdopodobieństwo, że staną się też łupem jakiś instruktorów, znajomych, kolegów czy koleżanek. Wszystko pod szyldem -narodowe. Taka baza narodowa hoteli.
Dzisiaj już są sygnały, że wielcy hotelarstwa chcą się wycofać i posprzedawać interesy. Nie opłaca się i raczej pod rządami obecnej kasty już biznes nie będzie opłacalny. Dlatego wypuszczają sygnał, że są gotowi, nawet po kosztach sprzedać to co im jeszcze zostało. Dlatego, żeby dobić już totalnie interes hotelarski, władza jak najdłużej będzie zakazywać otwierania hotelarstwa. O ile biznes hotelarski z dużym nazwiskiem posprzedaje swoje biznesy to małe, rodzinne, od pokoleń hotele, hoteliki, pensjonaty, motele upadną bez zainteresowania władzy. To produkt jakby uboczny i nic nieznaczący. O takie byle co kasta nawet nie spojrzy. Nie warta była dla nich pomoc, więc nie warto się dalej interesować.
Kaczyński ma dużo elementów narodowych. Chce jeszcze więcej, więc w następnej kolejności będą właśnie hotele. Wszystko musi mieć ów ludzki pan pod kontrolą. Nie można prywatnym, przypadkowym dla władzy osobnikom pozwolić, żeby hotelarstwo było w rękach poza Kaczyńskiego kontrolą. To jest najlepsza metoda, przez upadłość zyskać, bankruta uratować bo się dla własnych interesów opłaca. Kto następny?
Inne tematy w dziale Polityka