Kurskiego jak widać boli solidarność Polaków i pozostawienie podziałów politycznych i światopoglądowych w dniu gdy zagrała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Boli i uwiera tak mocno, że w swojej tępej i prostackiej narracji, łże i okłamuję w najgorszym wymiarze jak to jest możliwe. Włączając w to aborcje pokazuję, że zdrowie i życie dzieciaków ma w głębokim poważaniu. Nie dziw fakt, że Kaczyński jest wyobcowany z empatii i nie akceptuję tej ludzkiej solidarności. Nie ma dzieci i mieć nie będzie, więc nie skorzysta z aparatury, którą Orkiestra zakupi dla diagnostyki ale też dla ratowania życia bezbronnych dzieci. Może też nie zauważa, że jego bratanica ma dzieci, które jakieś pomocy będzie potrzebowała i skorzysta z urządzeń, gdzie widnieje serduszko Orkiestry. Jednak tępota Kurskiego zadziwia, gdy słychać, że facet za niedługo zostanie ojcem. Nie zdaję sobie sprawy, że jak tylko urodzi się mu dziecko, będzie korzystał z urządzeń, które zakupiła Wielka Orkiestra. Teraz opluwa, więc będzie musiał zacisnąć zęby i przymknąć oczy na symbol Orkiestry. Być może karze zakleić serduszko.
Wiadomo, że tak nie będzie, że poród odbędzie się w prywatnej klinice, w luksusie, na bogato tak jak to jest udziałem celebrytów. Dlatego ma gdzieś całą solidarność Polaków. Dzieciaki i ich problemy to odprysk i nic znaczący temat. Dodatkowo, delikatnie mówiąc zabrał i zabierać będzie co roku ponad 2 miliardy, które mogły pójść na onkologie dziecięcą. Nie miał poczucia wstydu, zażenowania, żądał więc Kaczyński mu dał, bo propaganda jest ważniejsza i bardziej istotna od życia Polaków. Nic się nie liczy, nic poza własnymi interesami, tylko zarobić, zyskać jakieś profity. Doić ile się da i jak najdłużej. Coraz więcej i więcej, co kwartał podwyżka pensji, premie, dodatki i inne profity. To jest istota kasty Kaczyńskiego i Kurskiego.
Niszczenie wizerunku Orkiestry przez Kurskiego tępą, bezczelną i chamską propagandą jest podłością najgorszego z możliwych ludzkich zachowań. Uczciwy człowiek nie tylko tak nie postępuje, nie szczuję i kłamie w perfidny sposób. Jeśli już ktoś czegoś nie popiera, nie jest to jego bajka a ma w sobie pokłady empatii i zrozumienia, to po prostu milczy. Nie atakuje tylko dlatego, że jest takie polityczne oczekiwanie, że należy się przypodobać właścicielowi kasty.
Kurski razem swoimi przybocznymi funkcjonariuszami upadł w człowieczeństwie. Anty ludzkie, społeczne przekazy jednak pomału nie trafiają do odbiorców obecnej władzy. Ludzie a w szczególności wierny, ciemny lud zauważa, że to tylko tępa, prostacka i chamska polityczna propaganda. Może na samym początku jeszcze to działało, ale teraz Polacy, którzy głosowali na kastę Kaczyńskiego przestali już całe to szambo przyjmować do wiadomości. Tępota przestała działać, nie ma już ślepej wiary w debilne brednie jakie się wylewają z kurwizji. Podłość pomału jest nieakceptowana i za chwilę przestanie być na tyle niewiarygodna, że nawet jakby Kaczyński kupił, zniszczył wszystkie wolne media, nie będzie miał posłuchu w swoim suwerenie. Elektor, szczególnie to co zobaczył i usłyszał w niedziele z szczujni, wie, że jest jakaś granica podłości i poniżenia. Nie można grać na dziecięcym nieszczęściu, zdrowiu, życiu. To już nie jest ten sam ciemny suweren jaki był jeszcze pięć lat temu.
Inne tematy w dziale Polityka
