karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny
1349
BLOG

Granice tolerancji.

karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny LGBT Obserwuj temat Obserwuj notkę 19

Każda tolerancja ma swoje granice. Im więcej nachalności wykazywaniu braku tolerancji, chociaż nie dzieje się, aż tak zle, powoduje skutek odwrotny. Moja tolerancja jest szeroka, obiektywna, zdroworozsądkowa, ale też są pewne granice, które po przekroczeniu wydobywa się ze mnie irytacja. Chodzi o cały ten LGBT, a raczej związki homoseksualne.

Nie ma dnia, ba-nawet godziny, żebym nie usłyszał, o braku tolerancji w stosunku do osób o odmienności seksualnej. Potęguje się przy tej okazji ze strony tych niby nieakceptowanych pokłady jakieś złości i zachowań skrajnie dziwacznych. Mam nieodparte wrażenie, że nie ma innych problemów i spraw, niż uciskanie i nieakceptowanie homoseksualizmu. Osoby, które maja taką inność w sobie, są mega ostatnio roszczeniowi. Domagają się czegoś co jak uważam jest w Polsce akceptowane, tolerowane. Owszem, są skrajności w zachowaniu tych niby heteroseksualnych, ale jest to w normie i nie odbiega od standardów światowych. Jak na kraj mieniący się katolickim, homoseksualizm ma się dobrze i wszelkie utyskiwania o braku akceptacji i tolerancji, są niedorzeczne i kłamliwe. 

Homoseksualizm mam takie wrażenie zajmuje teraz całe obszary życia publicznego. Zawłaszcza obszary na które chwilowo nie ma jeszcze miejsca ani akceptacji. Tolerancja tolerancja, ale wchodzenie z buciorami w aspekt religijności jest typowym brakiem akceptacji dla innych poglądów. Ludzie, którzy wkraczają w uczucia innych religii, są osobami skrajnie nieodpowiedzialnymi. Nie maja poczucia wartości dla tych, dla których religia jest bardzo istotna. Stwarzają wrażenie stada hucułów i agresorów, którzy w imieniu tolerancji pokazują swoją nietolerancje. Zawłaszczają wszystko, bo im się to należy. Powychodzili z szaf i teraz chcą mieć wszystko dla siebie. W imię czego się pytam? W imię wyimaginowanych krzywd? W braku tolerancji bo jej nie ma a jest? 

Jestem tolerancji, tylko nie mogę zrozumieć zawłaszczania całej strefy publicznej. O co im tak naprawdę chodzi? Otwieram neta-homo, czytam gazetę-homo, oglądam telewizję-homo, kurcze, za chwilę otworze lodówkę i przywita mnie homo. Nie ma ostatnio innych tematów, tylko krzywda, brak tolerancji, krzywda, brak tolerancji, krzywda i krzywda się dzieje homoseksualistom.Spirala się już tak nakręciła, że zaraz nastąpi jakieś ujście w postaci prawdziwej nietolerancji i akceptacji dla inności seksualnej. Niech w końcu przyjdzie opamiętanie, niech wystąpi jakaś normalność w codziennym życiu. Ubieranie w godła, religijnych obrazków w barwy tęczy, jest tak naprawdę żałosne i śmieszne. W szczególności, gdy chodzi o święte obrazy. Czy te osoby nie maja poczucia jakiegoś deptania świętości dla innych? Przecież pewnych rzeczy się nie rusza i w jakiś sposób nie obraża. Czy maja poczucie, co muszą czuć starsze osoby widząc w jaki sposób bezcześci się znaki i obrazy religijne? Czy tutaj nie zachodzi stan nietolerancji? Chociaż jestem poza całą religijnością i powiną być mi to obojętne, to z przykrością obserwuję te skandaliczne zachowania i ataki na wiarę i symbole religii katolickiej. Tak się też zastanawiam, dlaczego geje i lesbijki nie wykorzystują innych religii do swojej walki o tolerancje? Przecież w Polsce istnieje religia islamu, żydowska, prawosławna. Czemu tego nie tykają? Myślę, że jest to tylko złośliwość hańbiąca z ich strony.

Homoseksualiści starci poczucie wartości. Oczekują tolerancji, a sami robią wszystko by obrażać i okazywać pogardę. do innych. Im się należy, więc niszczą wszystko co ma inne wartości, niż w te które wierzą. Pokazują, że chodzi im tylko o zawłaszczenie swoją obecnością stref życia publicznego. Moja tolerancja za chwilę okaże  się zbyt słaba. Tylko co ich to będzie obchodziło, przecież oni chcą stworzyć swoje państwo z tęczową flagą, z Biedroniem jako premierem, prezydentem i papieżem na czele. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo