Nastała a może raczej powstała od pewnego czasu z nasileniem na ostanie dni - Polska Rzeczpospolita LGBT, w skrócie -PRL. Taki mamy stan, taka Polska się nam tworzy. I to przy pomocy PiS i opozycji. Nie ma bardziej istotnej rzeczy i sprawy obecnie, niż wykazywanie jak bardzo Polsce brakuje LGBT. Swoisty nowy ustrój się tworzy, którego mocnym i znaczącym fundamentem będą geje i lesbijki. Kto jak nie oni wytworzyli atmosferę zagrożenia wolności obyczajowej. To na ich ustach jest wolność i poszanowanie inności seksualnej, gdzie ważniejsza jest edukacja seksualna przedszkolaka niż to, że obecni uczniowie są w traumatycznej sytuacji nie mogąc dostać się do upatrzonych szkół. Czy LGBT to interesuję? Absolutnie nie, im ciało jest bliższe lub jej pojedyncze części. Oni chcą, a jak szkoły jak najbardziej otwartej, ale do nauki według ich zasad.
Polska demokracja o ustroju LGBT, będzie się opierała na braku poszanowania prawa i sprawiedliwości. Obojętność na wolność mediów i przekazu, zostanie zastąpiona narzuceniem wolności obyczajowej. Seksualność w odmienności homo będzie podstawą państwa polskiego. Zostanie stworzony w konstytucji specjalny zapis o zakazie krytykowania zachowań homoseksualnych. Specjalne miesięcznice tęczowe we wszystkich miastach, miasteczkach i wioskach, będą obowiązkowe. W konstytucji zostaną wpisane małżeństwa jednakowej płci, łącznie z adopcją dzieci.
Nic nie ma przeciwko LGBT. Nawet jest to mi obojętne jak zeszłoroczny śnieg. Dla mnie mogą tworzyć te swoje sekty seksualne, ale w obrębie własnego mieszkania. Nie jest mi jednak obojętne, zawłaszczanie sfery publicznej. Tej topornej propagandy tęczowej, przebieranych facetów w sukienki z owłosionymi nogami. Kobiet których wygląd męski już na sam widok odstrasza. Taki jest wizerunek polskiego geja i lesbijki. Ich nachalność seksualna publicznie okazywana wytrąca argument o tolerancji. Czy na tym ma polegać demokracja wykonaniu tych ludzi, gdzie stan ich roszczenia jest ogromny i to bez pola jakiegokolwiek dialogu. Musi być tak jak oni chcą, a chcą na tyle już dużo i nie ma końca w ich żądaniach. Tak, to są żądania a nie akceptacja ich oczekiwań.
Polska wam nie wybaczy wygranej PiSu. To przez was i wasze zachowanie Kaczyński odniesie spektakularne zwycięstwo. Należy nawet twierdzić, że staliście się koniem trojańskim Kaczyńskiego. Ale nie wykorzystani przez niego. Bronicie waszego dupska zapominając, że są inne jeszcze wartości. Wartości jak sprawiedliwe sądy, jak niezależność prokuratury, wolność słowa w mediach. Więc uważajcie, gdy całkowicie pełni władze zdobędzie Kaczyński, uczyni wam taką jesień średniowiecza, że nabicie na pal Tuhajbejowicza , będzie pieszczotą. I kto wam wtedy pomoże? Kto stanie w waszej obronie, gdy dostaniecie wpiernicz jak Białymstoku? Nie myślicie Polską, myślicie penisem i łechtaczką.
Tak na marginesie. Bezczelnością ze strony ludzi LGBT jest krzyk, że nie ma tolerancji i wolności. Jest o tyle to niezrozumiałe w szczególności ostatnich wydarzeń. Przecież dostali łomot od bandytów a nie od władzy. I jeśli to uważają za brak wolności i swobody, to niech się pukną w tęczowe głowy. Perfidnie wykorzystują owe w swojej walce o zaistnienie. Ich oburzenie powinno być adresowane nie do władzy, lecz do samych siebie. Zawłaszczając w nachalny sposób przestrzeń publiczną muszą sobie zdawać sprawę, że innym się to może nie spodobać. Trafiło to na bandytów, więc powinni adresować to w konkretnym kierunku a nie ryczeć, że nie ma swobody, wolności i jest sama przemoc. Słabe to jest jak cala organizacja LGBT.
