karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny
103
BLOG

Rodzina na swoim.

karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Tak jak było do przewidzenia, PiS krzyczy, że się nic nie stało z rodzinnymi przelotami Kuchcińskiego. Wciskają ciemnotę taka jaką najbardziej potrafią. Kłamstwo leje się strumieniem i tylko patrzeć jak z afery Kuchcińskiego zrobią skandal opozycji. Mijanie się z prawdą, z faktami, zaprzeczenia i przeinaczania całej sytuacji, to pokazanie, że jest to normalna sprawa i niezrozumiale dlaczego podnosi raban o taką nieistotna rzecz. Wykpienie afery jest nie tylko metodą na zamknięcie ust opozycji co bardziej ma służyć do pokazania suwerenowi, że nic się nie stało. Taki mokry kapiszon.

PiS wykorzystuje państwo do granic możliwości. Przypadek Kuchcińskiego jest dużym odpryskiem afer, które były i za niedługo ujrzą światło dzienne. Uwłaszczają się na wszystkim co może przynieść korzyści majątkowe.  Partia rządząca stworzyła swoisty program dla siebie, rodzina na swoim. Wszystko co robią jest ukierunkowane nie tylko do wiecznego rządzenia, ale przede wszystkim do pomnożenia majątków, zaoszczędzenia swoich pieniędzy w życiu codziennym. Kuchciński to nie jedyny przypadek prywaty. Nie można zapomnieć o wiecznie przegranej kobiecie Beacie Szydło. Jej rajdy wyborcze po Polsce jakoś cicho przeszły do dnia codziennego. A co robił Macierewicz ze swoim Miśkiem? Co wyprawiał wiece minister Zieliński na swoich włościach? I w końcu co chciał zrobić Kaczyński ze swoimi wieżowcami-pomnikami. To tylko jedna z gór lodowych obecnej, czarnej zarazy pisowskiej. 

Kuchciński pokazał w swoim patologicznym występie, w swoim monologu publicznym jaka ma pogardę nie do Polaków gorszego sortu, ale przede wszystkim do swojego suwerena. Takiej pogardy i bezczelności jeszcze nie było. Tupet faceta jest tak wielki, że przekracza ludzkie pojęcie. Tego jeszcze nie było. Takiego perfidnego, obrzydliwego kłamstwa pisowska władza jeszcze nie użyła. Widać nerwowość i totalny chaos, być może wewnętrzne sondaże uwidoczniły niebezpieczny spadek poparcia. Niezbyt gwałtowny, ale na tyle grozny, że PiS się w jakiś sposób przestraszył. 

Arogancja władzy już nie tylko osiągnęła jakąś krytyczną masę. Osiągnęła coś co w normalnym kraju doprowadziłby do protestów wymuszających dymisje, nie tylko marszałka Kuchcińskiego, lecz całej zgrai nieudaczników pisowskich. Władza utraciła nie tylko autorytet ale i moralność do dalszego rządzenia. Nie było w historii Polski takiego rządu, który byłby tak skorumpowany, tak pazerny i chciwy, tak bezczelny i arogancki. Władza utraciła autorytet do dalszej egzystencji. Wyrzucenie ich w niebyt polityczny powinien być sprawą jasną i oczywistą. Nie można pozwolić na dalsze korupcyjne zachowania, skandale i afery. Nie może być miejsca dla prywaty i wykorzystywania państwa do swoich celów. Do chciwości w okradaniu Polaków.

Polska rodziną stoi. Rodziną PiSu  tylko i wyłącznie. Rodzina na swoim to hasło, które jest na sztandarach czarnej pisowskiej zarazy. Zarazy, która niszczy nie tylko demokracje, ale też obyczaje i sprawiedliwość społeczną. Chyba już nie trzeba większego przykładu na uwłaszczanie się nomenklatury PiS na polskim państwie. Ale czy suweren gotów jest to w ogóle zauważyć? Czy mu tak dobrze jak go totalna władza bije kłamstwami i skandalami po twarzy. Czy ta obojętność ma swoje granice?

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka