Mija kolejny Dzień Książki. Kolejny dzień refleksji nad tym, że współcześni ludzie przechodzą z kultury słowa pisanego w kulturę obrazkową, mającą w zasobie mnóstwo znaczków i emotikonów. Czy mnie to martwi? Jak najbardziej. Czytanie ma szereg zalet, których nie ma oglądanie filmów czy słuchanie muzyki. Tymczasem my czytamy mało, a jeśli już, to głównie reklamowane w głównych mediach bestsellery. I będzie pewnie jeszcze gorzej.
A co Wy teraz czytacie, drodzy Czytelnicy?
Haniebny powrót po wcześniejszym zadeklarowaniu się, że nigdy tu już nie wrócę. :/
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości