Słowo daję, są jakieś granice głupoty, których przekraczać nie wolno. Oto jak pani kurator Nowak wypowiada się o ludziach, którzy chcieliby zaprzestania finansowania lekcji religii z budżetu ich miast:
"Lewackich radnych z Częstochowy i Krakowa, którzy chcą zlikwidować finansowanie lekcji religii pytam, czy śladem swoich komunistycznych protoplastów planują w kolejnych działaniach powrócić do więzienia katolików i mordów księży? Do niszczenia kościołów?".
Do otępiałego od prawicowej propagandy mózgu nie dociera, jak widać, że można być przeciwnikiem prania dzieciom umysłów za publiczne pieniądze, a przy tym człowiekiem wyzutym z agresji, nie pragnącym niczyjej krzywdy, nie dążącym do niszczenia, palenia i profanowania. Prostaczka na stanowisku kuratora jest przekonana, że wyrzucenie religii ze szkół to objaw komunizmu, co wpisuje się w typowo prawicową narrację o dechrystianizacji Europy poprzez wpychanie ludziom do głów lewactwa, modernizmu i ekologizmu.
Tymczasem Europejczycy odchodzą od religii na skutek zmniejszającej się atrakcyjności tego przekazu i wiarygodności księży. Duchowieństwo nie ma już monopolu na Pana Boga, jest traktowane jak zwyczajni obywatele. Niewątpliwie nie pomagają Kościołowi skandale pedofilskie. Niedługo nawet w Polsce świątynie zaczną być zamieniane na budynki o innej użyteczności. Czy ktoś zatęskni za chrześcijaństwem? Zobaczymy. W każdym razie takie indywidua jak pani Nowak raczej do religii zniechęcają.
Haniebny powrót po wcześniejszym zadeklarowaniu się, że nigdy tu już nie wrócę. :/
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości