Karolina Nowicka Karolina Nowicka
571
BLOG

Kogo boli nieślubne dziecko pani Nawrockiej?

Karolina Nowicka Karolina Nowicka Społeczeństwo Obserwuj notkę 125


Zaskakujące, że niektóre kobiety uważają „posiadanie” wyłącznie ślubnych dzieci za oznakę swojej „lepszości”. No tak, samotne macierzyństwo (zwłaszcza u nastolatki) przez większość historii nie było dobrze widziane. Wolność osobista (w tym wolność słowa) czy powszechny dobrobyt też są częścią nowoczesności. :) Ślub nie jest już wymogiem moralnym ani kulturowym. No właśnie: moralność... Czekanie z seksem do ślubu stanowi obowiązek moralny przede wszystkim w kulturze opartej na silnej religii (niekoniecznie chrześcijańskiej). Czy nie jest tak, że w innych kulturach może być to co najwyżej obowiązek obyczajowy i/lub prawny?

Dlatego sugestia, że kobieta, która ma nieślubne dziecko/dzieci, jest niemoralna, w ustach osoby NIEWIERZĄCEJ brzmi dość pociesznie; podobnie jak brzmiałaby sugestia, że niemoralnym jest stosowanie antykoncepcji czy rozwód (aczkolwiek ten ostatni może być uznawany przez osoby niewierzące za niemoralny, jeśli w grę wchodzi krzywda dzieci). Nikt nie twierdzi, że samotne macierzyństwo jest czymś godnym pochwały, ale nie musi być powodem do wstydu. Nie bardziej niż nie chodzenie do kościoła. :)


Haniebny powrót po wcześniejszym zadeklarowaniu się, że nigdy tu już nie wrócę. :/

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (125)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo