Niejaki sędzia T. skazał niejakiego doktora G.Jeśli skazał to znaczy powody miał i działający w imieniu ,,narodu" sędzia T. robotę wykonał i jak to w ,,sprawiedliwości" bywa skazanie argumentami poparł.Do tego momentu wszystko się zgadza i zrozumiałe jest-ale jest duże ale.Orzeł ,,godłowy" za szyję powieszony sędziowską, świadkiem jest,że niejaki G.ofiarą stalinowców jest.Banda stalinowców i oprawców dorwała nieszczęśnika i po latach kilku przed sąd zatargała.Wiadomym jest i historycznie potwierdzonym,że ,,stalinowcy" razem trzymali i sądownictwo takoż stalinowskie było.Na razie pierwszą ofiarą został doktor G.
Kto następny w łapy ,,stalinowców" wpadnie i przed ICH sędzią stanie zgadywać nie czas i miejsce-ale Rosemann i jemu podobni spać powinni czujnie.W takich qrwa czasach przylazło nam żyć i ,,stalinowców" utrzymywać.
Jaką wartość ma człowiek, który nauczył się czytać i pisać, myślenie pozostawiając innym? (Ernst Hauschka)
Uwaga! Wszystkie ilustracje na blogu – niezależnie od sposobu ich powstania (fotografie, grafiki komputerowe, obrazy generowane sztucznie) – mają charakter wyłącznie ilustracyjny i nie przedstawiają rzeczywistych osób. Wszelkie podobieństwa do osób istniejących są przypadkowe. Autor nie przetwarza danych osobowych i nie wykorzystuje wizerunku żadnej osoby bez jej zgody. W razie wątpliwości proszę o kontakt – sporne materiały zostaną usunięte.
Osoby urażone treścią moich notek lub komentarzy proszę o kontakt karzo@mail.de Prawnicy osób urażonych po przedłożeniu pełnomocnictwa (Polska) lub Vollmacht (BRD) otrzymają wszystkie moje dane potrzebne do prowadzenia sprawy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości