I co? Przeszło 70% mieszkańców Łodzi zagłosowało na oszustkę. I jak ja mam się z nimi pojednać, jak mogę podać dłoń oszustom lub zwolennikom takich patologicznych praktyk? Musiałbym się wyrzec przyzwoitości, chrześcijańskiej etyki i zostać pełnoprawnym złodziejem, być może wtedy mógłbym zostać radnym Łodzi lub innego miasta zarządzanego przez PO.
A co do tytułowego machera, trudno znaleźć w historii Polski bardziej cynicznego germanofila z antypolskimi fobiami.