Tekst ten miał być komentarzem do artykułu Arkadiusza Jadczyka Kwazary czyli czerwone jest czarne i dyskusji pod nim; rozrósł się jednak do tego stopnia, że postanowiłem zamieścić go jako osobną notkę. Dla jej zrozumienia, koniecznie trzeba najpierw przeczytać artykuł Arka.
Sprawa nadświetlnych prędkości kwazarów i ich nierównomiernego rozkładu przesunięć ku czerwieni
W zlinkowanym przez Arka tekście Varshni autor wylicza prędkości poprzeczne kilku kwazarów na podstawie pomiarów zmian ich położeń na niebie. Trzeba pamiętać, że obserwacje takie muszą trwać wiele lat. Dokładność pomiarów sprzed pół wieku była niezbyt wielka i można (a nawet należy!) spodziewać się, że występują w nich spore błędy. Problemem jest też powiązanie starszych obserwacji z nowymi. Jako przykład niech posłuży dyskusja o pomiarach prędkości wymienionego przez Varshni kwazara TON 202 (
tutaj). W dyskusji pojawia się teza, że ‘the apparent large "proper motion" may be a result of misalignment of the coordinate grids’.
Drugi ze zlinkowanych przez Arka artykułów Varshni omawia pozorne grupowanie się kwazarów wokół pewnych wartości przesunięć ku czerwieni, z którego to grupowania ma wynikać teza, że fakt ten jest sprzeczny z dużymi odległościami tych obiektów (chyba że Ziemia stanowi centrum Wszechświata). Na tej podstawie Varshni wysuwa wniosek, że kwazary wcale nie leżą daleko od nas, ale są jakimiś gwiazdami-laserami należącymi do naszej Galaktyki.
Zlinkowana praca powstała w 1976 roku, a więc jest właściwie przedpotopowa. Ćwierć wieku temu dane statystyczne dotyczące kwazarów były bardzo ubogie; obecnie mamy ich znacznie więcej. Oto histogram
z pracy z roku 2005, pokazujący rozkład liczby kwazarów w funkcji ich przesunięcia ku czerwieni z. Uwzględniono na nim prawie 50,000 obiektów.
Na histogramie nie ma żadnych wyróżnionych wartości przesunięć ku czerwieni. (Pozorne minima przy wartościach z=2,7 i z=3,5 nie są realne, ale wynikają z niedoskonałości systemu wykrywania kwazarów; dokładne wytłumaczenie tego efektu znajduje się w zlinkowanej przeze mnie oryginalnej pracy). Jak widać, postulowane przez Varshni grupowanie się kwazarów nie istnieje; tym samym nie ma podstaw, by przyjąć oparty na tej tezie wniosek, że kwazary to gwiazdy-lasery, a nie obiekty oddalone od nas o miliardy lat świetlnych.
Podsumowując ten temat: zamiast od razu nabijać się ze współczesnej kosmologii podpierając się pracami wyrwanymi z kontekstu całych badań, warto zaznajomić się, co mają do powiedzenia obie strony sporu dotyczącego kwazarów i przesunięć ku czerwieni. Dobrym wstępem do tego będzie artykuł Billa Keela
The „Redshift Controversy”, który rzetelnie przedstawia argumenty obu obozów – „heretyków” i „prawowiernych”.
Sześć praw kierdela o dyskusjach w internecie: 1. Gdy rozum śpi, budzą się wyzwiska. 2. Trollem się nie jest; trollem się bywa. 3. Im mniej argumentów na poparcie jakiejś tezy, tym bardziej jest ona „oczywista”. 4. Obiektywny tekst to taki, którego wymowa jest zgodna z własnymi poglądami. 5. Dyskusja jest tym bardziej zawzięta, im mniej istotny jest jej temat. 6. Trzecie prawo dynamiki Newtona w ujęciu internetowym: każdy sensowny tekst wywołuje bezsensowny krytycyzm, a stopień bezsensowności krytyki jest równy stopniowi sensowności tekstu.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie