kierdel kierdel
884
BLOG

Polacy dowodem na istnienie ewolucji wewnątrzgatunkowej

kierdel kierdel Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 17

Kiedyś w liceum na lekcji biologii (a może z jakiegoś artykułu popularnonaukowego?) dowiedziałem się, jak wyhodować drobnoustroje odporne na szkodliwe działanie alkoholu. Otóż do pożywki, w której żyją bakterie czy inne świństwa, dodajemy malutką ilość spirytusu. Większość drobnoustrojów zginie, ale pozostanie niewielka liczba takich, które mają wrodzoną odporność na alkohol. Czekamy jakiś czas, aż się porozmnażają (przez podział czy jak tam to one lubią to robić), po czym znowu dodajemy trochę spirytusu. Historia się powtarza. Robimy tak kilkakrotnie, aż dostajemy populację bakterii mogących żyć w roztworze alkoholu o całkiem sporym stężeniu. (Oczywiście nie może to być spirytus 100-procentowy; istnieje jakiś maksymalny dopuszczalny poziom stężenia).

Doświadczenie to jest jednym z dowodów poprawności teorii ewolucji.

Uwaga! Ponieważ nie jestem zawodowym biologiem, proszę wybaczyć, jeżeli w powyższym opisie coś namieszałem.

Ostatnio media doniosły, że patrol straży miejskiej natknął się na żywego osobnika, u którego stwierdzono prawie 14 promili alkoholu we krwi. Jak to możliwe, skoro maksymalne stężenie alkoholu, przy którym da się jeszcze przeżyć, wynosi – o ile pamiętam – 4 do 6 promili?..

Myślę, że przyczyna przetrwania rzeczonego delikwenta leży w fakcie, iż jest on Polakiem. Nasz dumny naród pił na potęgę od zawsze. Nawet jego powstanie wiąże się z alkoholem, a konkretnie – z rozmnożeniem przez tajemniczych przybyszów piwa w skromnej chatce ubogiego Piasta. No a potem to już poszło...

Wiadomo, że w Polsce żadnej poważnej sprawy nie załatwi się bez wódki. Nasz dzielny naród przez wieki fundował sobie proces analogiczny do opisanego przeze mnie doświadczenia na bakteriach. Osobniki nieodporne na alkohol musiały więc zostać wyeliminowane ze społeczeństwa, wyewoluowały zaś jednostki o szczególnie dużej tolerancji na napoje wysokoprocentowe.

Prawa doboru naturalnego są bezwzględne!

kierdel
O mnie kierdel

Sześć praw kierdela o dyskusjach w internecie: 1. Gdy rozum śpi, budzą się wyzwiska. 2. Trollem się nie jest; trollem się bywa. 3. Im mniej argumentów na poparcie jakiejś tezy, tym bardziej jest ona „oczywista”. 4. Obiektywny tekst to taki, którego wymowa jest zgodna z własnymi poglądami. 5. Dyskusja jest tym bardziej zawzięta, im mniej istotny jest jej temat. 6. Trzecie prawo dynamiki Newtona w ujęciu internetowym: każdy sensowny tekst wywołuje bezsensowny krytycyzm, a stopień bezsensowności krytyki jest równy stopniowi sensowności tekstu.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (17)

Inne tematy w dziale Technologie