Jak to jest, gdy tezy profesora od leśnej biometrii, owoc długich prac całego zespołu badawczego, okazują się nie warte funta kłaków ?
www.naszdziennik.pl/polska-kraj/72123,to-nie-brzoza-tylko-plot.html
naszdziennik.pl/uploads/raport-cieszewski-smolensk.pdf
Wyznawcom Chrisa Cieszewskiego poświęciłem swoje dwie ostatnie notki.Czas pokazał, po czyjej stronie była racja. Wypada więc podziękować Fordowi Prefectowi za jego niezgodę na czynienie wody z mózgu. Zaś "ekspertowi" od ściętej brzozy i śniegu, który nie jest śniegiem, życzmy aby nie podzielił losu Nowaczyka. Trudno byłoby pożegnać się z tyloma funkcjami- bycie redaktorem naczelnym czasopisma, udziały w kolegiach redakcyjnych 5 naukowych czasopism naukowych i bycie recenzentem dla 23 takich czasopism ( za Wiki ). I stracić to wszystko przez jedną brzozę ?
No i podziękowania dla Prof. Czachora. Że naukowa uczciwość zwycięża u niego , czy to w przypadku "12 metrów Biniendy", czy " złamanej brzozy Cieszewskiego".