Krzysztof Mączkowski Krzysztof Mączkowski
110
BLOG

Ekologia to nie wstecznictwo

Krzysztof Mączkowski Krzysztof Mączkowski Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Niedawno w Wielkiej Brytanii pewien milioner został skazany za zniszczenie pewnego historycznego lasu. Musi zapłacić milion funtów za wycinanie i dewastację wiekowego drzewostanu. Zachowanie milionera sędzia określił jako „niechlujstwo”, a próbę uniknięcia kary za „haniebną”. Powoływał się tym samym na społeczną troskę o zachowanie środowiska naturalnego.

 

Tak sobie myślę, czy coś podobnego – i kiedy?! – będzie możliwe w Polsce, gdzie większe lub mniejsze przestępstwa wobec środowiska zostają określone jako „czyny o znikomej szkodliwości społecznej”. Ile to razy słyszymy o dewastacji lasów, zanieczyszczeniu jezior i rzek. I co? I nic. Wielu świadomych niszczycieli środowiska uchodzi przed karami śmiejąc się w głos z „durnych ekologów”, którzy od czasu do czasu próbują się takim aktom przeciwstawiać.

 

To oczywiście efekt naszej – cały czas jeszcze postkomunistycznej – mentalności. Ochrona środowiska jest jeszcze odbierana jako wstecznictwo – wszak Zachód wpierw zbudował co chciał bez ochrony, a nam każe chronić środowisko, nie pozwalając na rozwój.

 

To błędne rozumowanie. Ochrona środowiska to tak naprawdę ochrona środowiska naszego życia, naszego otoczenia. Nie znam nikogo kto chciałby mieszkać, mówiąc kolokwialnie, w syfie. Dopiero uświadomienie społeczeństwu zależności między środowiskiem a otoczeniem naszego funkcjonowania może doprowadzić – jak w Wielkiej Brytanii, gdzie świadomość ekologiczna jest znacznie większa – do przekonania, że niszcząc lasy, jeziora i trując powietrze, tak naprawdę niszczymy podstawy naszego bytu.

 

Czym szybciej to zrozumiemy, tym lepiej dla nas. Również dla środowiska. Bez ideologicznego zadęcia.

 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości