Knappestoper Knappestoper
349
BLOG

Zrównywacze

Knappestoper Knappestoper Polityka Obserwuj notkę 3

Polska przez ostatnie pięć lat była świadkiem największej akcji propagandowej od lat 40-tych. Być może nawet największej w dziejach, bo możliwości techniczne propagadzistów Stalina, Hitlera i Roosvelta były mniejsze. Akcja zakończyła się pełnym sukcesem - udało się w Polsce zlikwidować demokrację a gnuśnych ale poczciwych i dobrotliwych Polaków zamienić w zwyrodnialców rechoczących nad żałobą matki.

Akcja była rozpisana na role, w których najważniejsza należała do Janusza Palikota. Czemu służyły wyrafinowane wyzwiska Palikota? Degradacji przeciwników Donalda Tuska i finanasowo-medialnej oligarchii. Bóg obdarzył was swoim tchnieniem - duszą nieśmiertelną zdolną rozróżniać Dobro i Zło. Ale dostaliście też od niego zwierzęce ciało, a zwierzęta Dobra i Zła nie odróżniają tylko siłę i słabość. Bezradny wobec wyzwisk jest słaby a słaby nie zostaje przywódcą stada. Bezkarnie lżona partia nie wygrywa wyborów.

Oczywiście najdzielniejszy komandos sam nie przeprowadzi akcji, musi być chroniony przez pomocników. W medialnej akcji rolę tę odegrali Zrównywacze. Na czym polegała ich funkcja? Na zrównaniu agresji z obroną. Kiedy Jarosław Marek Rymkiewicz cytuje fragment Pierwszej Brygady "J...ł was pies", nie kierując go zresztą do żadnej konkretnej osoby, odzywa się niezawodny Krzysztof Leski "Na tle Rymkiewicza Palikot wychodzi tu na dżentelmena." http://chinaski.salon24.pl/209067,upadek-platformy-palikot-rzy-nad-trumna-gosiewskiego#comment_2955788

Dzięki takiej akcji każda obrona przed agresją Palikota zostanie sklasyfikowana jako rzecz równie niegodziwa jak jego atak. Palikot i Niesiołowski są chronieni - co z tego, że zachowują się haniebnie? Tamci są nie lepsi."Polska polityka dziś to stojący naprzeciwko siebie Palikot i Macierewicz" - pisze Igor Janke cytując (aprobująco?) anonimowego polityka http://jankepost.salon24.pl/213392,do-nastepnej-katastrofy

Macierewicz równy Palikotowi, Palikot równy Macierewiczowi. Każdą niegodziwość władzy Zrównywacze zrównoważą niedopuszczalnym tekstem polityka czy choć zwolennika opozycji typu "Donald Tusk nie dotrzymuje obietnic." Przyznacie, że jest to czysta mowa nienawiści nie lepsza od pomysłu patroszenia Jarosława Kaczyńskiego, prawda? Zrównywacze dostarczą alibi każdej niegodziwości władzy zachowując pozory bezstronności. Bo o co chodzi? Nikt nie zarzuci Igorowi Janke, że nie krytykuje władzy.

Zrównywacze przypominają zachodnioeuropejskich pacyfistów z lat Zimnej Wojny - pozornie walczyli o pokój a naprawdę o sowiecką dominację. Zwykle byli to pożyteczni idioci ale całkiem wielu pobierało pensje z sowieckiej ambasady.

Obserwując  wojny i bitwy powinniśmy doceniać ich głównych protagonistów ale nie powinniśmy zapominać, że ich brawurowe czyny były możliwe dzięki mrówczej pracy zaplecza. Swój sukces Tusk i Palikot zawdzięczają też Zrównywaczom.

Moim zadaniem jest przetapianie nieudanych bytów w guziki. Teraz zostałem wysłany z misją rozpoznawczą do Doliny Nicości niegdyś zwanej Polską

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka