Jak ja już wspomniałam swego czasu, łóżkową jestem rozpustnicą i wcale się tego nie wstydząc, a jeszcze się u mnie i skłonności objawiają wielkie w temacie kuszenia swego bliźniego, aby podobną drogą podążał. Tak się bowiem natenczas składa, że już dwie osoby z mego otoczenia się przyznawszy, z pewną jeszcze nieśmiałością, że jak im wypadł dzień od pracy wolny, tak miast ów dzień, jak to się mówi, po bożemu spędzić i zrobić coś pożytecznego, oni dzień cały przespali, z rozpustną rozkoszą w poduszkach zakopani.
W czasach dzisiejszych postawa takowa jest zazwyczaj przez społeczeństwo potępiana i w najłagodniejszym przypadku człowiek bywa leniem nazywany i straszy się jego, że on życie całe prześpi, tak jakby spędzenie życia w marzeniu sennym było czym nieprzyjemnym. Wszak życie z samej przyjemności składać się powinno i jeśli komu przyjemność sprawia spanie i lenistwo to czyni on sobie w ten deseń nie tylko życiową wielką przyjemność, ale o zdrowie swoje dbając, co też poparte jest naukowymi badaniami.
Kula Kobieta niedawno w piśmie "Focus" przeczytała między innymi:
"Kiedy nie ma żadnych bodźców, umysł zaczyna sam się pobudzać. Myśli wędrują swobodnie, śnimy na jawie. Nuda ma ogromną motywującą siłę. " (dr Sandi Mann)
i była w ten deseń bardzo zadowoloną z wiedzy swej z poprzednich wcieleń, która to wiedza pozwala jej czynić wszelakie praktyki, co znajdują potem naukowe potwierdzenie.
Tak się bowiem składa, że lenistwo sprzyja bardzo wszelakim wizualizacjom, od których potem już prowadzi swobodna droga do marzeń sennych realizacji, o czym wspominał pewien rozczochrany Mądrala twierdząc w ten deseń, że "Wyobraźnia jest wszystkim", a inny z kolei specjalista od imaginacji animowanej, poszedłwszy jeszcze o krok dalej i tak się wyraził: "Jeżeli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać".
Przeto kierując się owymi radami i intuicją własną, może człowiek dowolnie życie swoje kreować i dążyć do spełniania marzeń, które powinien jednakowoż jasno doprecyzować, aby w ten deseń, gdy życzy sobie wygranej w totolotka, pomyślał o konkretnej sumie i był w tym temacie konsekwentnym. Tak się bowiem może złożyć, że jak Kobieta Kula wygra on w ciągu pięciu tygodni aż cztery razy, lecz jedynie kwotę symboliczną i na dokładkę przy tym będzie on słuchać chichotu Anioła Stróża Chochlika.
Pomocną sprawą przy doprecyzowaniu marzeń, o czym ja już wspomniawszy swego czasu, jest tak zwana Mapa Marzeń, co się na niej umieszcza w postaci zdjęć i rysunków życiowe cele i pragnienia do spełnienia i można ją przy łóżku powiesić, aby w ten deseń łypać na nią okiem w chwilach przebudzenia.
Oczywista, aby w życiu człowieczym spełniały się marzenia i zdarzały cuda, najważniejsze jest uwierzyć w marzeń spełnienie, co jest wszak pozornie oczywiste, względem powiedzenia "Wiara czyni cuda", ale wiele osób z mego otoczenia, choć deklarując głęboką wiarę religijną w temacie przemiany wody w wino, w cuda co się im mogą osobiście tu i teraz zdarzyć, w ogóle nie wierzy.
Jest to niełatwe ćwiczenie, aby posiadać pewność siebie i silną wiarę w marzeń swoich realizację, uciszyć wątpliwości wszelakie, gdy tu i ówdzie pojawiają się ludzie, co chcą człowieka z równowagi wyprowadzić, lecz mając nieustannie swój cel przed oczami, w końcu skrzydła swoje rozwinąć i być ponad tym wszystkim, a każdy mały sukces jest wtenczas potwierdzeniem wzrastania wewnętrznej siły, z którą konsekwentnie trzeba wspinać się wyżej.
"Niektórzy patrzą na świat i pytają: dlaczego? Inni patrzą na swoje marzenia i pytają: dlaczego nie?"
(George Bernard Shaw)
