Jaruzelski czy Kukliński?

Wiele wskazuje na to, że Muzeum płk. Ryszarda Kuklińskiego w Warszawie przestanie istnieć. Może oczywiście temu zapobiec pani prezydent stolicy, ale czy warto bronić tej placówki?

W Polsce nie może istnieć jednoczesny kult dwóch tak różniących się postaci jak Jaruzelski i Kukliński. Ostatnie decyzje prezydenta Komorowskiego mówią nam, że słuszną linię obrała nasza władza.

W III RP za bohatera będzie uchodził tchórz, który przez całe swoje dorosłe życie służył sowietom i nie zrobił nigdy nic, co mogłoby go narazić na gniew jego kremlowskich mocodawców.

Wygrał rywalizację wśród „polskich elit” i „wiodących dziennikarzy” z człowiekiem, który przez długie lata zupełnie świadomie narażał własne życie oraz całej swojej rodziny walcząc z komunistycznym okupantem.

Rzeczywiście Polska w obecnym kształcie bardziej zasługuje na „bohatera” Jaruzelskiego, a Ryszard Kukliński będzie jeszcze musiał trochę poczekać.

Mam nadzieję, że nie potrwa to już zbyt długo.