rebeliantka rebeliantka
266
BLOG

Różne koncepcje działań Polonii wobec Just Act 447

rebeliantka rebeliantka Polityka Obserwuj notkę 25

Dostałam list z USA o różnych działaniach podejmowanych przez Polonię amerykańską wobec zagrożeń związanych z Ustawą 447. Koncepcje są zasadniczo różne.

 

Koncepcja Nr 1.

Franciszek Spula, Prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej, wzywa do podejmowania działań zmierzających do naprawy niewłaściwego prawa. Informuje, że Kongres Polonii pracuje nad uchwaleniem rezolucji Kongresu USA w postaci poprawki mającej na celu usunięcie Polski z listy krajów wymienionych w rezolucji Senatu 447, która jest obecnie ustawą publiczną nr 115-171, podpisaną przez prezydenta Trumpa 9 maja 2018.

Spula ocenia, że demonstracje uliczne pod hasłem „Stop Senate Resolution 447” - nawołujące do uchylenia całego projektu ustawy, są błędem, gdyż rezolucja Senatu 447 wzywa wszystkie 46 krajów, które podpisały Deklarację Terezińską do zapłaty odszkodowań z tytułu przejęcia bezspadkowego majątku ruchomego i nieruchomego po Żydach - ofiarach holokaustu. Zdaniem Kongresu, Ustawa 447 nie dotyczy Polski, ale może dotyczyć innych krajów, skoro miały one wolę akceptować Deklarację z Terezina.

Polska ani nie uważa za wiążącą - w stosunku do naszego kraju - Deklaracji Terezińskiej, ani nie ma do niej żadnych podstaw faktycznych, gdyż "nie było żadnej współpracy państwowej między nazistowskimi Niemcami a państwem polskim. W czasie II wojny światowej władze rządowe Polski, założone po upadku II Rzeczypospolitej na początku października 1939 r., miały siedzibę we Francji, a następnie w Wielkiej Brytanii i reprezentowane były przez Delegaturę w Polsce. Rząd ten, na uchodźstwie, nigdy nie współpracował z nazistowskimi Niemcami lub ich przywódcami".

Z tych powodów "Komitet Wykonawczy Kongresu Polonii Amerykańskiej na posiedzeniu w poniedziałek 18 marca 2019 r. głosował za wotum nieufności dla demonstracji ulicznych „Zatrzymaj rezolucję 447”. Cel demonstracji - zdaniem Komitetu - jest sprzeczny ze stałą polityką Kongresu Polonii Amerykańskiej.

Kongres Polonii Amerykańskiej, prosi, aby wzywać kongresmenów amerykańskich o sponsorowanie rezolucji Kongresu, w której będzie przedstawiona prawda o Polsce i Polakach podczas II wojny światowej. Sądzi, że będzie to bardziej skuteczne niż uczestnictwo w błędnych demonstracjach ulicznych wzywających do uchylenia rezolucji Senatu 447, która angażuje o wiele więcej krajów niż Polska.


Koncepcja Nr 2.

Komitet Obrony Pomnika Katyńskiego i Obiektów Historycznych, prowadzony przez pana Janusza Sporka (koordynację ogólnokrajową prowadzi Wojciech Jeśman, PAC CA South), zwołał na 31 marca 2019 r. o godz. 15.00 demonstrację w Federal Plaza na Manhattanie, aby zaprotestować przeciwko ustawie S.447 JUST (obecnie federalne prawo publiczne 115171) oraz przeciwko niedawnej fali antypolonizmu i antypolskim wypowiedziom amerykańskich i izraelskich urzędników, amerykańskiego Kongresu i mediów. Podobne działania są również organizowane równolegle w kilku innych amerykańskich miastach: Chicago, IL, Boston, MA, Hartford, CT i Los Angeles, CA.

Organizatorzy demonstracji wiedzą o wątpliwościach zgłaszanych przez różne ugrupowania co do jej celowości. Wiedzą, że Kongres Polonii Amerykańskiej jest zaangażowany w alternatywny plan pod kierownictwem prezydenta Franka Spuli o zorganizowaniu kongresowego briefingu w maju 2019 r., mającego na celu usunięcie Polski z zakresu ustawy JUST. Przyszłość pokaże, czy to się uda. Wiedzą też, że są możliwe prowokacje w postaci jawnie rasistowskich lub antysemickich haseł, które mogą być wykorzystywane przez nieprzyjazne media do dalszego dyskredytowania Polaków.

Pomimo tych zastrzeżeń, organizatorzy sądzą, że demonstracja będzie przydatna, jeśli położony zostanie największy nacisk na protestowanie przeciwko niebezpiecznym zmianom poglądów w niektórych częściach amerykańskiego społeczeństwa, odzwierciedlonym w działaniach członków Kongresu USA. Cytuję: "Tworzenie praw, które stawiają wybraną grupę obywateli (Żydów) ponad wszystkimi innymi, jest wielkim, bezprecedensowym złem".

Niepokojące jest też to, co wydarzyło się na Kongresie podczas głosowania nad Wspólną Rezolucją nr 37 w połowie lutego. Zdaniem Andrzeja Burghardta, to "nic innego jak bezprecedensowy atak na wolność słowa, a zatem narodziny totalitaryzmu (https: //youtu.be/qmqe3UD-F3o). 424 członków Kongresu głosowało za „potępieniem antysemityzmu”, co - można przypuszczać - wkrótce nastąpi za sprawą wiążących aktów prawnych kryminalizujących ten niejasno zdefiniowany „antysemityzm”. Burghardt uważa, że jako antysemityzm będzie interpretowana „wszelka krytyka Żydów lub państwa Izrael” (jak widać w klipie). Uważa, że należy przeciwko temu protestować. "Gdy lód zostanie złamany, dalsze ograniczenia wolności słowa będą o wiele łatwiejsze. Mają one na celu usunięcie pierwszej poprawki, tak jak się to stało w przypadku drugiej poprawki. Co będzie następne?" - pyta Burghardt.

 

-------------------------------------

Polonia amerykańska jest aktywna w obronie polskich interesów. A my?


Appendix: 

rebeliantka
O mnie rebeliantka

Zna się na zarządzaniu. Konserwatystka. W wieku średnim, ale bez oznak kryzysu. Nie znosi polityków mamiących ludzi obietnicami bez pokrycia (fumum vendere – dosłownie: sprzedających dym). Lubi podróże, kontempluje - sztuki plastyczne i muzykę.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka