WIERSZE Z KSIĄŻKI DZWON W PIEŚNI - część XX
Dział: Kultura Temat: Literatura i Historia
Zygmunt Jan Prusiński
NIE DRĄŻSZ
Po pogrzebie Mamy czterdzieści pięć dni temu
nie wiem o czym pisać –
dzisiaj byłem odwiedzić Twój grób
zapaliłem znicz ucałowałem krzyż.
Zapytałem Ciebie (jak tam w hoteliku
się czujesz) – pamiętam jak wychodząc
razem z kościoła powiedziałaś:
(chodź Zygmunt zobaczymy mój hotelik)
to było po zakupie grobu – staranna
byłaś wszystko sobie pozałatwiać
by nie obciążać swoich dzieci.
Jakbym odszedł od żywych a bardziej
z duchami się zaprzyjaźniając
to nowe uczucie we mnie jest -
nie przeczę że cmentarz stał mi się bliski.
Wczoraj spotkałem się z czterema
kumplami w parku gdzie obok był
bazar - powspominaliśmy tych
co odeszli kolejno między innymi:
Aldona Żak, Teresa Opacka, Ryszard Skiba,
Wiesław Lipiński, Leszek Bakuła, Jerzy Izdebski,
Edward Zając, Marek Lipiński, Marek Chmielewski -
ze świata Kultury i Sztuki...
Na innych nie czekam
bo tak właściwie kultury nie ma
i sztuki brakuje jak słońca...
12.04.2023 - Ustka
Środa 7:44
ALEJA BUKÓW
Po pogrzebie Mamy czterdzieści sześć dni temu
nie wiem o czym pisać –
zegar u mnie stoi i pokazuje czas 14:38
nie wiem z którego dnia a zresztą
kogo to obchodzi może małpy
lepiej postawić flaszkę przed sobą
i marzyć o niczym...
Dzisiaj Margot wyjechała z Ustki
odprowadziłem na pociąg
kilka całusów zyskałem - opłaciło się
i dziewczynie i mnie
teraz nie widać na ulicy takich scen
jest za zimno nie ma nastroju
a ja mogę całować i na lodowcach
i w piekle - taki jestem zaborczy.
Co wam powiedzieć fajnego
że słońca nie będzie bo go ukradli
- czy ja nie majaczę?
Czekam na sny a na razie idę
do baru w Alejach Buków.
13.04.2023 - Ustka
Czwartek 24:48
RZECZONY W PRZYRODZIE
Po pogrzebie Mamy czterdzieści siedem dni temu
nie wiem o czym pisać –
jestem zupełnie zagubiony epoka dla milczących
nic się nie dzieje w społeczeństwie
radość szukam po brzegach fantazji
trochę zarecytuję jaskółkom
choćby ten fragment: (Umiem zabarwić wiosnę zimą
moje wiersze są zawsze wiosenne
choć przeżywałem zwątpienie,
bolesne chwile nawet kiedy stałem przy kwiatach).
Z przyjemnością podam jeszcze jeden
fragment: (Ale to nic - wezmę gitarę jak Stachura,
usiądę pod drzewem - zapalę struny ręką
zagram dla kobiety w chmurach ostatnią pieśń
nie oglądając się za siebie).
Kto potrzebuje poety spowiedź
jego samotność jest zupełnie inna
nie liczą się przystanki wobec czegoś
co nie ma i nie będzie - tylko noc
jest zgodna i dzień jest zgodny.
Zbliżam się z cienia
dziewczyna z łubianki truskawki
spożywa - ale mnie nie poczęstowała.
14.04.2023 - Ustka
Piątek 4:32
STAWEK UPIORÓW
Po pogrzebie Mamy czterdzieści osiem dni temu
nie wiem o czym pisać –
stawek ten jest przy torach w lesie
spędzałem tam godziny czasem trafił
się wiersz tworzyłem najczęściej w przyrodzie
jakby kopię co mnie otaczało
melancholijne podrywy tak bym nazwał.
Za rogiem odpoczywa cień budynku
schludny zabytek tylko zamknięty
a więc można byłoby dopisać
że stoją cienie w kolejce
bo to spichrz zbożowy a w nim muzeum
ale daję mu spokój odchodzę.
Przypuszczalnie obchodzi mnie
dlaczego w tym roku słońca nie ma?
Bywam żebrakiem właśnie jego
jałmużna szczerze otwarta
i po mnie to widać z twarzy
że jedynie to na słońce czekam
bo wówczas ujrzelibyście mój uśmiech.
A stawek upiorów oczekuje jakiś znaków
ja proponuję gry w brydża na pieniądze.
15.04.2023 – Ustka
Sobota 5:26
Wiersze z książki "Dzwon w pieśni"
_____________________________________________________________________________