WIERSZE Z KSIĄŻKI MODLITWA DO PAJĄKA - część III
Dział: Kultura Temat: Literatura i Historia
Zygmunt Jan Prusiński
SKRZYŻOWANIE ŚCIEŻKI PO KTÓREJ CHODZIŁAŚ
W moje imieniny przyszłaś na chwilę Mamo
coś miałaś w ręku może prezent dla mnie
spojrzałem na Ciebie i nic nie powiedziałem
a powinienem podziękować za wizytę.
Pogoda ruszyła pozytywnie można się ucieszyć
chociaż z tego za darmo - jeszcze plaże
widne piasek sobie gra w duecie z wiatrem
rozsądnie by było namalować ten spokój.
A dla mnie ważne jest to że Margot wraca
w Ustce czuje się bajecznie i moje podchody
są urocze umiem zaskakiwać a ona na to
czeka niezmiernie podniecona szumem drzew.
Zatem zbieram to czekanie do piątku -
bijcie w dzwony bijcie w dzwony Aniołowie.
11.05.2023 - Ustka
Czwartek 5:15
PTAK W TRZCINIE I WRZECIONA MYŚLI
Paulino – odważ się zerwać sen...
Jeśli dojdziesz do jeziora
tęczą otoczone w głębi,
tam w roślinnym spokoju
jestem i zapisuję dotknięcia.
Wiem że w trzcinach jest ptak,
wiem że czeka na ciebie.
Ale są i wewnętrzne walki.
To pocałunki te ukryte,
to wodospady nurtu
a i wulkany w sobie niesiesz.
Rozgniatasz niepewność -
chcesz być kochana.
Czasem skowronek
na ramieniu usiądzie.
Opowiada ci wczorajszy dzień,
pełen przygód z niebem.
Piosenkę wtedy śpiewasz
o szczęściu dotyku z przyrodą.
Dorastasz do wielkości marzeń.
Pragnienia są ostre...
W koleinach zostawiasz
smak i ślad niewidoczny.
Wojujesz na łąkach i polach.
NOCNY BLUES
Z twego ciała Agnieszko
biorę wszystko...
Za każdym razem
inaczej gram - inaczej śpiewam.
W tobie jest muzyka,
zupełnie inna niż wczoraj.
Odsuwam ci nogi szeroko,
samoczynnie gram
dźwiękami pieszczot.
Mówisz po swojemu,
jestem gdzie indziej.
W pocałunku rozkosz -
zagłębia się szczelina,
następuje uwolnienie
wobec milczenia.
Piersi i pieśni - lubię grać
"Nocnego bluesa".
Dwa ciała jak dwa drzewa
naprzeciwko siebie,
na jednym i drugim
listki drżą z podniecenia.
JEST TYLE DO MALOWANIA
Nietoperze powrócą -
powróci też muzyka Barry White'a.
Korale kupię ci jutro
u Zosi Bartusiowej wybierzesz
jako zielony odcień twoich oczu.
Lekcje odrobimy w słonecznikach
jest tyle do malowania
w oknach świata.
Nauczymy się dotykać -
warto odnaleźć siebie
nie będziesz żałować.
OTWARTA INTYMNOŚĆ I
Całuję cię na dobranoc - zwilżam usta,
romans jak z dobrej książki...
Nie gniewaj się że ponownie cię obudzę,
delikatnie rozpocznę wędrówkę w tobie.
Lubię subtelność i zrywy - pękają
wrzeciona jak pajęczyna ukryta. -
OTWARTA INTYMNOŚĆ II
Paulina jest stworzona do miłości,
codziennie rozbudowuję akcenty.
Gdzie trwa wesele w skałach,
obraca mi się tanecznie w rytmach.
Natężona jak struna gitary,
układa sama akordy do melodii.
Wiersze z książki „Modlitwa do pająka”
________________________________________________________________