Helena Łuczywo: Jak się czujesz? Jacek Kalabiński: Lepiej. Właśnie szykuję się wrócić do pisania. Helena Łuczywo: Nie musisz. Właśnie dyskutowaliśmy tu w redakcji i zdecydowaliśmy, że "Gazeta" nie może ponosić ryzyka trzymania nieubezpieczonego korespondenta. Jacek Kalabiński: ?? Helena Łuczywo: Zaraz dostaniesz faksem zwolnienie. Widzisz, nie jesteśmy bezwzględnymi kapitalistami, tylko humanitarnymi demokratami, dlatego nie dzwoniliśmy do ciebie w lutym, kiedy gorzej się czułeś. Szczęka mi opadła czytając powyższe ( całość na http://forum2.dziennik.pl/read.php?3,231498).Moj stosunek do GW od dawna można nazwać co najmniej ambiwalentnym . Od afery Rywina nawet umiarkowanie niechętnym. Ale powyższy tekst mnie jednak zadziwłi. Do Tego stopnia że nie wiem czy w ogóle jest możliwe zwolnienie korespondenta w czasie jego choroby ??? ( czy jest tzn "wolnym zawodem" )Jesli to możliwe ( mile widziane info od dziennikarzy - korespondentów zwłaszcza z podobnymi doświadczeniami ) i jesli wierzyć pani Kalabińskiej - to co zrobił Michnik i za jego przyzwoleniem Łuczywo to po prostu kur....( a Maleszka z powodów humanitarnych - pusty smiech)
"Tu każdy chce mieć swój ciągnik. Świat jest głupi" new dlug(); They want more for themselves and less for everybody else, but I’ll tell you what they don’t want . . . they don’t want a population of citizens capable of critical thinking. They don’t want well informed, well educated people capable of critical thinking. They’re not interested in that . . . that doesn’t help them. That’s against their interests. That’s right. They don’t want people who are smart enough to sit around a kitchen table and think about how badly they’re getting fucked by a system that threw them overboard 30 fuckin’ years ago. They don’t want that. You know what they want? They want obedient workers . . . Obedient workers, people who are just smart enough to run the machines and do the paperwork. And just dumb enough to passively accept all these increasingly shittier jobs with the lower pay, the longer hours, the reduced benefits, the end of overtime and vanishing pension that disappears the minute you go to collect it, and now they’re coming for your Social Security money.
Apel ATK ws. CBA
Jestem - cóż przede wszystkim od kilku lat ojcem ( od kilku dni musiałem zwolnić tempo ) z a także specialisą od OS, Cisco i VMware .... Cytaty dnia Linuks jest jak dobra żona, niezawodna i wiarygodna, poza tym bardzo wiele potrafi. - "kultura , to taki koreczek w butelkę z samogonem wciśnięty" PS. Zachowując - dla potomnych ;) - pierwotny opis to jestem: " raczej tradycionalistą - zwłaszcza w w łóżku ( iewykluczone jednak że wynika to z braku ciekawych propozycji ... ;) to miał być komentarz do parady równości ;)
Moj ulubiony artykół - Art. 286. § 1
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka