Jest kwiecień 2010,pogrzeb Lecha i Marii Kaczyńskich,elity europejskie nie pojawiaja sie,solidarnie.
Jest marzec 2017,elity europejskie pomijaja głos Polski ws.wyboru nowego króla Europy.
Podobieństwa?Oczywiste!I wtedy i teraz zapowiedzi były inne,poprzemy,solidaryzujemy sie,rozumiemy.
A efekt?Izolacja.marginalizacja.ale normalnie myslacy człowiek zapyta;Skad bierze sie ta solidarność plemników?Dlaczego Wegry zachowały sie jakby zasypał ich pył wulkaniczny?Dlaczego Orban tak kocha Putina,czy jest jakiś zwiazek którego nie rozumie np.Pani premier Szydło?Dlaczego prezydentka Litwy wczesniej nie chciała znac Tuska na stanowisku Prezydenta Rady a teraz pociagneła za sznurek?
Dlaczego Angela Merkel tak usilnie promuje bezplciowego w istocie polityka z Polski?
A może musi?A może on cos wie?A moze ma to zwiazek ze Smoleńskiem?A moze wreszcie ma to zwiazek z Putinem?A może,wreszcie ma to zwiazek z nowa wizja Europy i świata?
I pytanie do madrych ludzi;kto stoi na przeszkodzie tym planom?
Komentarze