Rafał Broda Rafał Broda
3148
BLOG

A tak by było!

Rafał Broda Rafał Broda Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 132

W ocenie wartości konkretnego polityka, lub szerszej formacji politycznej przeszłość ma wagę najbardziej podstawowego argumentu. To co było, jakie były decyzje i działania, to co zostało w konkretnej sytuacji wypowiedziane, co się wcześniej ujawniło, to fakty, przy których wszelkie słowa dotyczące przyszłości, wizje, obietnice i zaklęcia są bezwartościowe. Czasem tylko nabierają wartości, gdy ich autor zdołał wcześniej zbudować tak rzadko spotykaną u polityków wiarygodność. Dlatego bezcenne są archiwa, w których można odnaleźć te wszystkie polityczne „skarby” z przeszłości i publicznie je przywołać, gdy zachodzi potrzeba.
Są fakty z przeszłości, które pozostają w pamięci dostatecznie wielu ludzi, by wystarczyło się do tej zbiorowej pamięci odwołać. Nie odnosząc się do szczegółów, można dokonać syntezy, która nie tylko prawdziwie oceni dorobek konkretnej formacji politycznej, ale pozwoli także wysnuć wnioski ekstrapolujące ten dorobek na czas współczesny, mimo iż wydarzenia tak się potoczyły, że odmówiono tej sile politycznej możliwości kontynuacji rządów.


Mamy więc końcówkę roku 2015, gdy suweren odmówił koalicji PO-PSL dalszego pastwienia się nad Polską i oddał rządy w ręce Zjednoczonej Prawicy. Polska była już w stanie zapaści i takiego zagrożenia, że niewielu mogło sobie wyobrazić ekipę, która potrafiłaby ją z tego stanu wyprowadzić. Wtedy zaczęły się dziać cuda wypracowane przez zaskakująco kompetentnych ludzi, a wiele sprzyjających okoliczności wskazywało na współdziałanie Opatrzności. Wszystko zaczęło się w zadziwiający sposób układać, Polska zaczęła się rozwijać w sposób, który nie był dotąd notowany i uwolnił niesamowity potencjał Polaków. Od 2015 roku trwa proces włączania wielu wcześniej wykluczonych Polaków na nowo w jedną narodową wspólnotę, odzyskiwania chwalebnej pamięci historycznej i dumnej polskiej tożsamości – Polska stanęła na dobrej drodze ku Zmartwychwstaniu.


 Perspektywy były bardzo optymistyczne, gdy jak grom z jasnego nieba spadło nieszczęście pandemii. Nieszczęście objęło cały świat, ale jego rozmiar jak dotychczas oszczędza Polaków. Obiektywnie patrząc, mamy szczęście, że Polska jest dzisiaj prowadzona przez ludzi podejmujących właściwe decyzje, w tym także decyzje wybiegające w przyszłość, gdy uporamy się z dzisiejszym zagrożeniem. Nie wiemy jak sprawy dalej się potoczą, ale dzisiejsze skutki pandemii policzone w Polsce są jednoznacznie optymistyczne w porównaniu z tragicznymi liczbami notowanymi codziennie w innych krajach. Bezdyskusyjne jest też ewidentne zrozumienie i wsparcie dla działań polskich władz ze strony społeczeństwa. Mamy do czynienia z rzadko spotykanym w Polsce powszechnym i dobrowolnym podporządkowaniem się ludzi, którzy uznają rygory i instrukcje płynące z góry od władz – to zaufanie jest zaskakującym i pozytywnym zjawiskiem, które pewnie będzie najważniejszym kapitałem w przyszłości.
Równolegle w Polsce działa jednak liczna, choć trudna do oszacowania grupa ludzi, którzy od 2015 roku starają się powrócić do władzy, by kontynuować dzieło niszczenia Polski. Już od 1989 roku wkomponowali się w plan budowania nowego porządku świata, w którym nie może być miejsca dla kraju takiego jak Polska. Nie ma potrzeby, by cokolwiek teraz udowadniać, czy analizować – prosta zasada brzytwy Ockhama musi być zastosowana, gdy mamy do dyspozycji tak przytłaczającą liczbę faktów, a każdy dzień przynosi nowe wstrząsające obserwacje, gdy ci skompromitowani politycy wciskają się w każdą szczelinę, by Polsce zaszkodzić. Jesteśmy w przełomowym momencie dziejów, bo wyjątkowość zagrożenia odsłania bezwzględnie cyniczne postawy, które powinny budzić powszechne oburzenie, a następnie odrzucenie.


Warto więc cofnąć się do 2015 roku i wyobrazić sobie, w jakiej sytuacji znaleźlibyśmy się, gdyby koalicja PO-PSL wygrała wtedy wybory i kontynuowała swoje rządy w Polsce. Ta wizja, oparta na tym co każdy mógł wcześniej zobaczyć, jest apokaliptyczna, bo to co się wcześniej działo musi być poważnie potraktowane. W latach 2007-2015 proces likwidacji Polski uległ tak gwałtownemu przyśpieszeniu, że kolejne cztery lata byłyby katastrofą, a  dzisiejszy kryzys pandemii jej zwieńczeniem. Niektórzy komentatorzy wtrącili już pojedyncze uwagi, w których wyrywkowo przywołali ponure aspekty sytuacji prognozowanej w razie kontynuacji rządów PO-PSL po 2015 roku, ale nikt dotychczas nie pokusił się o bardziej całościowy opis tej wizji.


Jaka więc byłaby sytuacja, gdyby politycy PO-PSL rządzili do dzisiaj, a naród stanąłby wobec kryzysu pandemii?
Konkluzja „Piniędzy nie ma i nie bedzie”, objawiłaby się w całej brutalnej wymowie stanu wytworzonego przez rządy PO-PSL, pogłębionego kolejnymi latami po 2015 roku. Rosnące zadłużenie państwa i malejące dochody byłyby stałą negatywną perspektywą. Wyprzedano w zasadzie wszystko, co dzisiaj przynosi dochody państwa, a mafie czerpiące krociowe zyski z różnorakich machinacji finansowych poszerzyłyby zasięg przestępczych i bezkarnych działań, tolerowanych przez władze i obejmujących coraz szersze obszary korupcyjnymi układami. Nie byłoby już w polskich rękach –ORLENU, KGHM, Azotów, polskich linii lotniczych LOT, polskich banków, SKOK-ów i wielu spółek skarbu państwa. Nie byłoby więc dochodów, budżet państwa byłby dalej drenowany przez przestępców, a Polacy byliby jeszcze bardziej pauperyzowani dodatkowymi obciążeniami podatkowymi. Potężne koszty związane z podjęciem niezbędnych działań wobec kryzysu byłyby bez pokrycia na bieżąco, a tym bardziej w dalszej perspektywie. Dzisiaj jeszcze ci sami politycy domagają się niebotycznego powiększania kosztów, nie bacząc na ograniczenia. Żadnego światła w tunelu – wszelkie inwestycje wstrzymane, Baltic Pipe zamrożona, Polska przyłączona do Nordstream, projekt CPK zatrzymany, wydatki na obronność zredukowane, Caracale pochłaniają olbrzymie koszty, Mierzeja Wiślana pozostawiona w rękach natury, rozgrzebane obwodnice miast rozsypują się, armii praktycznie nie ma, generałów i pułkowników więcej niż szeregowców, WOT zlikwidowany w zalążku, cały handel, energetyka, infrastruktura miejska już w rękach obcych, rzeki zamienione w ścieki, jeszcze wyższa cena gazu podyktowana przez Gazprom…itd.


Na Polskę spada coronawirus, a „piniendzy nie ma”. W tej sytuacji rząd PO-PSL przywoła hasło tak często używane przez reżim PRL: „Z próżnego i Salomon nie naleje”, by puścić wszystko na żywioł. Rządowi eksperci przekonują, że państwo nie ma wystarczających środków, by podjąć działania. Pandemia to zjawisko nadzwyczajne, nie do przewidzenia, więc ludzie muszą sobie sami dać rady. Silniejsi przeżyją, nabiorą naturalnej odporności, społeczeństwo się odmłodzi, a redukcja liczby Polaków do kilkunastu milionów była przecież od dawno zalecana. Jednak to zaledwie początek koszmaru, bo pełna wizja jest prawdziwie apokaliptyczna:
Nie ma państwowej służby zdrowia, a szpitale są w rękach prywatnych. Nawet nieźle sytuowani pacjenci nie dają rady, gdy całą procedurę trzeba zacząć od wręczenia z każdym dniem rosnącej łapówki ordynatorowi, a wszystkie materiały i lekarstwa są odpłatne. Krematoria, to jedyne, co w Polsce się buduje i przynosi zyski znanym fachowcom z zagranicy. Lekarstw nie ma, przejście na emeryturę wydłużone do 70 lat dla kobiet i mężczyzn, praktycznie w warunkach epidemii jest to praca do śmierci. Sześciolatki na siłę odrywane od rodziców z płaczem są spędzane do szkoły, a nauczycielki każą im się masturbować według instrukcji WHO formalnie zalecanej przez ZNP. Nie ma żadnych wspomagań typu 500+, czy trzynasta emerytura, Polacy masowo wyjeżdżają za granicę, na stałe, czasem  na sezonowe zbiory szparagów, ale za chwilę nie będą wpuszczani do innych krajów jako roznosiciele zarazy coronawirusa.
Polska prowincjonalna pustoszeje, rolnicy są rozłożeni na łopatki kolejnymi plagami suszy, powodzi i niszczycielskich wichur i ograniczają swoje uprawy do przydomowych ogródków. Hordy przestępców wypuszczanych masowo z więzień przez kastę sędziowską grasują po okolicy, bo komisariatów policji praktycznie już nie ma. Nie ma też połączeń komunikacyjnych i transport odbywa się głównie na rowerach. Zwolenniczki aborcji przeforsowały ograniczenie urodzin do jednego dziecka na rodzinę, przywołując doświadczenie Chin, którym „dzięki temu” udało się pokonać pandemię. Bandy antykościelnych terrorystów regularnie atakują kościoły, bluźnierstwami pastwią się nad wiernymi, a w końcu podpalają i burzą świątynie. Nieliczne oddziały samoobrony dziesiątkowane są skutkami pandemii. Finis Poloniae!


Przesada? Czyżby? Czy to co widzimy na co dzień w zachowaniach polityków totalnej opozycji i doświadczenia z przeszłości, którymi dysponujemy, nie dowodzą realności takiego scenariusza i konkluzji, że właśnie „tak by było”?
Dowodzą! Zamknij więc mordy totalna opozycjo i wszyscy jej zwolennicy, bo na szczęście jesteśmy w innej sytuacji. Jesteśmy w o wiele lepszych warunkach, jesteśmy mocniejsi właśnie tą mocą, której nam było potrzeba na dzisiejsze czasy. A Polska prawdziwie zmartwychwstanie!
Być może zmusicie władze do wprowadzenia stanu nadzwyczajnego, ale przygotujcie się na to, że pierwsze decyzje będą wtedy dotyczyć głównego zagrożenia, z jakim mamy dzisiaj do czynienia – będą dotyczyć was! Na początek zostaniecie wszyscy umieszczeni na 14-letnią kwarantannę w zakładach karnych, w jednoosobowych celach, z ekskluzywnym dostępem do TVP. A potem zobaczymy czy coś zrozumieliście.   

P.S. Zgodnie z zapowiedzią odbyłem dłuższą kwarantannę w S24, a teraz po informacji premiera M.Morawieckiego w Sejmie wysłuchałem wypowiedzi Budki, Kidawy-Błońskiej, Kosiniaka-Kamysza, Gawkowskiego, Bosaka, Brauna i kilku innych. Trzeba więc przerwać kwarantannę i walić na odlew.   


                           
  

Zawsze występuję pod własnym nazwiskiem, mimo że wielokrotnie byłem na portalu S24 obrażany. Teraz uzupełnię swoją identyfikację notką o mnie zamieszczoną w Britishpedia.  Broda Rafał prof. dr hab. O: profesor zw. Instytutu Fizyki Jądrowej im. H. Niewodniczańskiego PAN w Krakowie, uznany w świecie specjalista w zakresie struktury jąder i oddziaływań jądrowych; B: Cieszyn, 19.01.1944; P: Jan - był absolwentem WSH w Warszawie, głównym księgowym m.in. w F. "Celma" Cieszyn; Eryka Barbara z d. Richter - była bibliotekarzem w Szkole Muzycznej w Cieszynie; MS: Olga z d. Budiańska; Ch: Aleksander 1974 - jest absolwentem UE z tyt. mgr; Joanna 1976 - jest absolwentką UJ Kraków z tyt. mgr germanistyki, obecnie z tytułem dr University of Tennessee; wnuki: Alina, Urszula, Jędrzej; GrA: wuj Eryk Nanke był mjr WP, dowódcą Plutonu Łączności Radiowej Artylerii w Bitwie o Monte Cassino, brał udział w obronie Tobruku, po wojnie osiadł w Wielkiej Brytanii, do ojczyzny powrócił w 1996 roku a swoje przeżycia opisał w publikacji "Cena bycia innym"; E: 1966 - mgr fizyki, 1971 - doktorat w UJ Kraków; 1981 - habilitacja w IFJ PAN w Krakowie; 1991 - tytuł profesora n. fizycznych; Ca: od 1966 pracownik naukowy IFJ PAN w Krakowie, począwszy od asystenta stażysty do profesora zw., pełniąc funkcję kilkanaście lat kierownika pracowni (wcześniej Zakładu) Struktury Jąder Atomowych; zagraniczne pobyty naukowe: 1968 - 1971 Zjednoczony Instytut Badań Jądrowych w Dubnej, Rosja; 1972 - 1974 Instytut Nielsa Bohra w Kopenhadze, Dania; 1977 - 1979 oraz 1989 - 1991 Instytut fur Kernphysik KFA Juelich, Niemcy; 1982 - 1984 oraz krótsze pobyty w Purdue University w West Lafayette w stanie Indiana, Stany Zjednoczone w charakterze visiting professor, eksperymenty w Argonne National Laboratory, Stany Zjednoczone; WaCW: 230 publikacji naukowych; 5 najważniejszych tytułów: N=40 neutron subshell closure in the Ni-68 nucleus -Phys. Rev. Lett.74,868(1995) Spectroscopic studies with the use of deep-inelastic heavy-ion reactions -Journal of Physics G - Nuclear an Particle Physics 32, R151 (2006) Yrast isomers in tin nuclei from heavy-ion collisions and the neutron h11/2 subshell filling - Phys. Rev.Lett.68, 1671 (1992) Inelastic and transfer-reactions in Mo-92 + 255 MeV Ni-60 collisions studied by gamma-gamma coincidences -Phys. Lett. B251, 245 (1990) Doubly magic Pb-208: High spin states, isomers, and E3 collectivity in the yrast decay -Phys. Rev. C95, 064308 (2017); Aw: Złoty Krzyż Zasługi; Krzyż Wolności i Solidarności; Złota Odznaka Miasta Krakowa; 1 nagroda zespołowa MNiSZW; Nagroda indywidualna III Wydziału PAN; Me: Członek PTF, American Physical Society; założyciel i przewodniczący Klubu "Myśl dla Polski"; współtwórca oraz były członek partii Liga Polskich Rodzin; Ach: zainteresowania naukowo-badawcze: badania struktury jądra i reakcji jądrowych metodami spektroskopii Gamma; współtwórca metody pomiarów krotności Gamma; odkrycie podwójnie magicznych jąder 146Gd, 68Ni i spektroskopia wielu jąder w tych obszarach; rozpracowanie metody badań jąder z nadmiarem neutronów w spektroskopii z użyciem głęboko nieelastycznych zderzeń ciężkich jonów; opublikowanie przeglądowego artykułu dot. tej metody w prestiżowym czasopiśmie J.Phys.G.Nucl.Part.Phys. 32 (2006) R151-R192; zaangażowanie w badania opadu radioaktywnego po "Czarnobylu" w szczególności obszerne badania zjawiska tzw. gorących cząstek; wypromowanie 5 doktorów, recenzowanie kilkudziesięciu prac doktorskich, habilitacyjnych i wniosków profesorskich; czynny udział w licznych konferencjach międzynarodowych i dziewięciokrotnie jeden z głównych organizatorów Międzynarodowej Konferencji "Szkoła Fizyki Jądrowej w Zakopanem"; udział w odzyskaniu niepodległości poprzez wieloletnią działalność niepodległościową, skutkującą represjami ze strony władz komunistycznych np. odebraniem paszportu na 3 lata (status pokrzywdzonego w IPN); kandydowanie na senatora RP i uzyskanie 133,5 tys. głosów w ciągu 5 tygodni kampanii wyborczej; LS: angielski, rosyjski, niemiecki; H: polityka, muzyka, brydż, turystyka górska - udział w 3 dużych wyprawach w Azji; PMM: odkrycie metody badania jąder neutrono-nadmiarowych; wykłady na prestiżowych międzynarodowych konferencjach; pobyt w Instytucie Nielsa Bohra i poznanie wielu wybitnych ludzi nauki; OA: 1999 - 2016 szeroka działalność publicystyczna w Radiu Maryja i wielu wydawnictwach m.in. Gazeta Polska, Nasz Dziennik, Głos Nasza Polska a obecnie na forach internetowych; Encyklopedia Osobistości Rzeczypospolitej Polskiej (7. edition) BPH - British Publishing House Ltd.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka