Pojawiają się nowi w S24, a wraz z nimi spada jakość portalu. Nicki, którymi się podpisują są coraz bardziej wyszukane, kamuflujące braki, płyciznę, a nawet brak odporności polemicznej. Administracja z niewiadomych powodów pcha ich na najwyższe pozycje SG.
Pojawił się wyjątkowo niemądry tekst nowicjusza (to jego czwarta notka), który się nazwał Martin Luther PhD:
https://www.salon24.pl/u/martinluther/863801,czy-musimy-robic-z-siebie-nieudacznikow
Został natychmiast wysmagany przez komentatorów, którzy po kilku zdaniach wiedzą z kim mamy do czynienia. Wpisałem także ja, bardzo krótko i niezbyt wyszukanie, ale reagując na tekst z wypunktowaniem dwóch spraw.
Nawet tego nowicjusz nie wytrzymał i mój komentarz zniknął – zauważyłem jedynie, że w ciągu minuty trwania dostał 4 lajki.
[komentarz usunięty przez autora notki]
„ Pan ma źle poukładane w głowie - raz zwraca się do Polaków „wy”, a za chwilę „my”. Wolałbym, żeby poprzestał Pan na tej pierwszej formie. Gdzie to jest, to „Chickago”? Dwukrotnie powtórzone chyba nie jest literówką.”
Przytaczam więc ten komentarz, bo być może się na tym nie znam, ale musiało być dla tego faceta bardzo ważne. Nawet nie wiem, czy PhD to jego tytuł doktorski, czy w zastępstwie dalszego ciągu nazwiska - „King”.
Nowicjuszowi nie wróżę długiego pobytu w tej stajni.