Beata Szydło pisze o likwidacji lub zawieszeniu setek oddziałów szpitalnych. Skąd ma dane? Tego nie wiadomo. Niewykluczone, że oddziały były zamykane, ale twarde dane pokazują, że nawet jeśli tak się działo, to dużo więcej było otwieranych.
I efekt jest taki, że za rządów PO-PSL w ogólnym bilansie było niemal tysiąc oddziałów szpitalnych i ponad 200 szpitali więcej, niż zanim do władzy doszła partia kierowana wówczas przez Donalda Tuska. Zatem słowa Szydło mocno przekłamują rzeczywisty obraz.
Załgana zmiana
.
Komentarze