PiS-iacka kamanda rzadzaca kiedys miastem, przy okazji przetargow publicznych postanowila przytulic pare zlotych od przedsiebiorcow.
Bywa.
Sprawe wykryl obecny prezydent miasta Ryszard Brejza, prywatnie ojciec posla Brejzy, i zlozyl doniesienie do "organow". Byl rok 2017.
Przez dwa lata sprawa toczyla sie niespiesznie.
Partyjne pokrewienstwo podejrzanych i "organow" jest oczywiscie tylko zbiegiem okolicznosci i nie moglo miec wplywu na skutecznosc postepowania. Oczywista oczywistosc.
Az tu nagle jedna z podejrzanych po wielu rozmowach z organami "przypomniala" sobie , ze czesc przytulonej kasy miala byc przeznaczona na oplacenie hejterow organizowanych przez posla Brejze.
Zbieznosc czasowa, ze sprawa zorganizowanej grupy hejterskiej Piebiaka jest oczywiscie rowniez zupelnie przypadkowa.
Wiarygodnosci zeznaniom pani "przypominalskiej", dodaje fakt, ze jako oskarzona o gruby przekret, moze stosowac dowolna strategie obrony w tym rowniez opowiadanie KLAMSTW, wygodnych dla "organow" od ktorych zalezy jej przyszly pobyt na wolnosci.
https://natemat.pl/282623,atak-tvp-na-brejze-manipulacje-i-klamstwa-o-aferze-fakturowej
Łajdacka zmiana.
.
Patrz Kościuszko na nas z Nieba, raz Polak skandował. I popatrzył nań Kościuszko, i się ZWYMIOTOWAŁ!
[Konstanty Ildefons Gałczyński].
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
