Ciekawa rzecz - zauważcie!
Pierwszy raz konkurencja partyjna powstaje w momencie...trwania kadencji! dotychczas jak rządziła prawica to kwitły partie lewicowe, a jak lewica to rozwijały sie partie prawicowe!
Obecna inicjatywa ma szansę przejąć spory elektorat PiS i PO (zwłaszcza jeśli przyłączą się Rokita i Marcinkiewicz). A to daje szanse że w następnej kadencji lewica zostanie jeszcze bardziej z marginalizowana, co przyjmę z nieukrywanym zadowoleniem!
Z kolei jeśli ciałem się stanie inicjatywa Olechowskiego i Piskorskiego, to PO praktycznie przestanie istnieć, co także przyjmę z ogromnym zadowoleniem...miałeś Chamie złoty róg!
PiS wprawdzie też przestanie odgrywać czołową rolę na Polskiej scenie politycznej, ale raczej trudno oczekiwać by nagle obyczaje wyborcze w Polsce (gremialne "koszenie" dotychczasowej władzy), uległy zmianie.
Inne tematy w dziale Polityka