Na imprezie referendalnej za 80 baniek - to nic, że dzieci głodują, nie ważne! (dziwne, że kosztów referendum żaden dziennikarz śledczy jeszcze prezycyjnie nie policzył, przecież to prosta matematyka: druk kart do głosowania plus godziny pracy komisji i jej wynagrodzenie - drobne koszty jak światło i kawa, można pominąć) rachunek powinien być bardz łatwy do oszacowania. Śmiało dziennikarze śledczy! Ile mają kosztować lody wyborcze Dudy? 50 czy 80 milionów?
A oto pytania, które PiSdrydęt Duda proponuje przy okazji stawiania lodów wyborczych:
1 czy chesz być piękny/a młody/a i bogaty/bogata i przejść na emeryturę zanim dopadnie cię reumatyzm i skrzypienie w stawach?
2 Czy wjazd do lasu powinien być za friko, a w lasach mają rosnąć grzyby, brzozy, a słońce ma wschodzić na wschodzie i zachodzić na zachodzie?
3 Czy dzieciaki mają pozostać w domu tak długo aż nie nauczą się latać?
PiSdrydęt Duda poprosił wczoraj Senat Rzeczpospolitej o poważne rozpatrzenie swojej propozycji. Referendum miałby sie odbyć 25 października i powinno kosztować tylko 50-80 milionow złotych. Czyli dużo taniaj jak podkreśla PiSdrydęt Duda, niż referendum 5 września. Pytania, które proponuje PiSdrydęt Duda uznał, za bardzo ważne dla społeczeństwa i społeczeństwo musi sie wypowiedzieć.. w końcu 80 milionów to grosze, prawda. A odpowiedzi tak trudno przewidzieć... Takiego mamy PiSdrytęta! Kopara opada! :) PiSdreydęt Duda.. długo musiał dumać nad planem tego referendum... dumał, dumał.. i wydumał. Takiego PISdrydęta jeszcze nie mieliśmy! Wszystko wskazuje na to, że Duda ma szansę przebić Lecha Kaczyńskiego. Nie wiem czy życzyć mu powodzenia.. Bo Lech Kaczyński skończył nieszczęśliwie, próbując realizować kampanię wyborczą PiSu na błotnistym lotnisku w Smoleński (smutna i tragiczna historia, niestety) :(
Wyborcy PISu są zachwyceni i zadowoleni, wydanie 80 milionów na absurdalne i oczywiste pytania cieszy ich niezmiernie, PiS też jest zadowolony, atysystemowi dziennikarze niepokorni wniebowzięci! Co się stało z inteligencją Ziemkiewicza i Goćka?? Umarła? Po Samuelu Perejrze to rozumu nie można się spodziewać, to jasne.. ale Rachoń? Powinien się zorientować, że takie referednum to hucpa i wywalanie kasy w błoto... Nic ich to nie obchodzi i otwierają szampana, w końcu Duda stawia lody, więc w czym problem.
ps. Przy okazji... Czy ktoś może wyjaśnić dlaczego publicyści i dziennikarze, podobnie jak posłowie i politycy, stosują formułę 'pan Prezydent'? To jakieś chłopskie nawyki. Informuję naszych sympatycznych publicystów, dziennikarzy i polityków, że zwyczajowo mówi się np 'Prezydent Duda' czy 'Prezydent Komorowski' albo 'Prezydent Tusk', tak jak Prezydent Francji czy Prezydent Rosji, albo Królowa Brytyjska, a nie Pan Prezydent Francji, czy Pani Królowa Brytyjska czy Pan Prezydent Rosji... chyba, że Duda ma jakieś problemy z tożsamością płciową.
fot: obrazek znaleziony w sieci.
Inne tematy w dziale Polityka