Właśnie wybrzmiało Scherzo h-moll i przypomniałem sobie, że mam płytę nagraną pól wieku temu z okładem, na której jest wykonywany fragment tegoż; ten z kolędą. Płytę wówczas nowatorską i inną niż wszystkie, bo Szopen jest tam wykonywany przez ludzkie głosy. Niezwykle piękną.
To ta płyta:

Bardzo polecam; w przeciwieństwie do płyty Natalii Kukulskiej & Co. pt. "Czułe struny", której nie polecam.
Inne tematy w dziale Kultura