Na myślącą, inteligentną dziewczynę gwiżdżą tylko ci, którzy mają walnięte narzędzia intelektualne. Ci ze sprawnymi, no ci błyskotliwi panowie - wiedzą, że myślącą dziewczynę nie da rady ot tak sobie... przywołać. Nawet wtedy, gdy ów mężczyzna sam powołał ją do życia...
"Miałem problem z pewną panią – wspominał Jaume Cabré. – Pisałem powieść pt. „Senyoria”, ona wkrótce zostanie wydana w języku polskim, i chciałem, żeby tam się pojawiła inteligentna kobieta. Taka, która będzie miała władzę i będzie mogła robić to, co chce. Miał to być bardzo silny kobiecy charakter. Wymyśliłem, że będzie to żona głównego bohatera. Lecz wtem ta postać powiedziała mi: „Nie będę dla Ciebie pracować”. I zniknęła. Po prostu poszła sobie. Myślałem, że spodoba jej się w książce pt. „Cień Eunucha”. I kiedy, już szukałem jej miejsca w tej powieści, ona zamieniła się w mężczyznę. Mężczyznę, który grał Chopina i recytował klasyków greckich. Poczułem się, jakbym dostał drzwiami w twarz. Ta kobieta znowu mi uciekła! Jakiś czas później zacząłem pisać „Głosy Pamano”. I znowu myślami powróciłem do tej bohaterki. Bardzo chciałem, żeby ta kobieta znalazła się w tej powieści. Więc posadziłem ją na krześle i powiedziałem jej: „Ty się już stąd nie ruszasz, ślicznotko!” I wtedy trochę się uspokoiła. A kiedy zacząłem pracować nad książką, to jej się spodobało. Mnie też, bo zakochałem się w niej. I tak powstała Elisenda Vilabrú."
Mężczyzna może oszukać kobietę udanym uczuciem, pod warunkiem, że nie kocha innej naprawdę. (Jean de La Bruyère )
Otóż to!
Dodajmy - jeśli kobieta mówi: on kocha inną a nie mnie - to wcale nie musi oznaczać, że mężczyzna kocha wskazaną, ale na pewno, na bank - nie kocha jej samej....
Inteligencja i miłość to bardzo kompatybilne światy, obszary..
Inne tematy w dziale Społeczeństwo