Az sie musialem oderwac od pracy. Informacje ze zrodel prasowych potwierdzaja ze atak na siedzibe PiS nie mial podloza rabunkowego ani prywatnego - mial podloze polityczne. W Polsce AD 2010 mial miejsce atak i zabojstwo o podlozu politycznym - i polityczna odpowiedzialnosc spada na wszystkich ktorzy ta atmosfere podgrzewali w ostatnich miesiacach. Odpowiedzialnosc polityczna jest odpowiedzialnoscia abstrakcyjna - oderwana od zamierzen konkretnej osoby. Odpowiedzialnosc polityczna ponosi sie ze wzgledu na skutek - ktory mozna bylo - z roznym natezeniem - przewidziec. Jest to odpowiedzialnosc identyczna jak ta ktora mialaby miejsce w przypadku kampanii nienawisci wobec Żydow, homoseksualistow czy jakiejkolwiek grupy - stereotypowo uznawanej za mozliwy cel tzw kampanii nienawisci.
Nie ma znaczenia czy sprawca byl poczytalny czy nie. To atmosfera kampanii nienawisci wzmacnia reakcje osob chorych psychicznie. Gdyby doszlo do ataku wymierzonego np w spolecznosc zydowska - nikt nie bedzie analizowal czy bezposredni sprawca - bedacy np faszysta - jest osoba w pelni poczytalna czy nie.
Wystarczy przypomniec wpisy na portalach spolecznosciowych - moge podac bez problemu linki do miejsc gdzie smiano sie - kogo nalezy wpakowac do tupolewa ktory ma przeprowadzic symulowane ladowanie w warunkach smolenskich.
Czytalem artykuly nawolujace do "zniszczenia" politycznych przeciwnikow
http://industrial.salon24.pl/238561,leszek-jazdzewski-czas-na-rozprawe-z-polska-spiskow
Stalo sie. Zginal czlowiek. Nalezy obecnie dokonac pelnej egzekucji politycznej odpowiedzialnosci wszystkich ktorzy posuneli sie za daleko.
Nie pisze tego jako czlonek PiS. Pisze to jako czlonek Platformy Obywatelskiej. Pisze to jako kandydat na radnego z ramienia Platformy Obywatelskiej.
Platforma Obywatelska nie moze sobie dluzej pozwalac na tolerowanie frustratow, fanatykow i innych elementow wrogich demokracji - ktore byly traktowane jako "wstydliwy, ale uzyteczny sojusznik". Pewnych srodowisk nie mozna tolerowac w ten sposob. Nie mozna poblazac grupom neonazistowskim - jesli w danej chwili jakies abstrakcyjne haslo nawet okaze sie zbiezne. Nie mozna tolerowac i przymykac oczu na fanatykow.
Nie obchodza mnie bzdury ktore wygaduje Jaroslaw Kaczynski i prominentni dzialacze PiS. Nie jestem czlonkiem PiS - wiec interesuje mnie tylko partia ktorej ja jestem czlonkiem i za ktora czuje sie przez moje czlonkostwo wspolodpowiedzialny. Nikt zreszta przez bzdury gloszone przez Jaroslawa Kaczynskiego jeszcze nie zginal. To gdzies na obrzezach Platformy Obywatelskiej wyhodowane zostalo srodowisko ktore mozna porownac wprost do srodowisk neonazistowskich - jesli chodzi o retoryke i gloszone hasla
To srodowisko zagraza mojemu panstwu, bezpieczenstwu spoleczenstwa i bezpieczenstwu ustroju demokratycznego.
To srodowisko nalezy unicestwic i zepchnac tam - gdzie konczy sie dyskusja polityczna i zaczyna dzialalnosc sluzb porzadkowych - za ktorych prace wszyscy placimy
Nie wiemy kto zabil. Moze to jeden z tych ktorzy wygrazali innym na "Facebooku" - a moze ktos zupelnie inny.
Powtorze raz jeszcze - nie obchodzi mnie co wygaduje Jaroslaw Kaczynski - czlowiek odpowiedzialny zajmuje sie najpierw swoim srodowiskiem - a dopiero potem innymi. Nie mozna unikac odpowiedzialnosci np za retoryke antysemicka glosami - iz "w srodowiskach zydowskich sa srodowiska antypolskie". Sa. Ale to nas nie zwalnia z odpowiedzialnosci walki z antysemityzmem. Podobnie jest w tym przypadku.
Przypadkowosc i absurdalnosc tej smierci nie zwalnia nikogo z zadnej odpowiedzialnosci.
Nie ma mowy o braku egzekucji sankcji.
ps - moje czlonkostwo w jakiejkolwiek partii nigdy nie zwolni mnie z prawa do artykulowania wprost slusznych wnioskow
