michal wisniewski michal wisniewski
1221
BLOG

Rewolucja w Libii

michal wisniewski michal wisniewski Polityka Obserwuj notkę 16

O ile dotychczasowe rozruchy w krajach arabskich mozna bylo okreslic mianem mniej lub bardziej goracych "demonstracji" - o tyle po raz pierwszy ogladamy cos, co mozna okreslic jako wybuch regularnej rewolty. Stalo sie to w kraju ktory mial ku temu najwiekszy potencjal. Wladza Kadafiego wydawala sie pelna, ale bylo to zludzenie. Jednoczesnie sama Libia to konglomerat roznego rodzaju wplywow klanowych. Do tej pory niepokoje raczej ograniczaly sie do rejonow wschodnich i poludniowych. Teraz rewolta zaczyna ogarniac najwieksze miasta.

Wg tego co podaje Al-Jazeera posluszenstwo Kadafiemu wypowiedzialy najwieksze libijskie plemiona, ktorych liderzy otwarcie nakazali dyktatorowi opuscic kraj. W Trypolisie na razie wydaje sie ze Kadafi wciaz kontroluje sytuacje - ale juz w Bengazi podobno jednostki wojskowe zaczynaja przechodzic na strone demonstrantow, a przeciwnicy Kadafiego rozbili sily porzadkowe wierne obecnej wladzy.

Poniewaz wlasnie ogladalem przemowienie syna Kadafiego - a mowil on o zagrozeniu kraju rozpadem a takze wzywal panstwa arabskie do pomocy "plonacemu panstwu" - mozna wnioskowac ze sytuacja jest znacznie dramatyczniejsza niz by sie moglo wydawac.

Co najciekawsze - posluszenstwo Kadafiemu wypowiadaja dyplomaci i tak do "rewolucji" przylaczyli sie juz ambasador Libii przy Lidze Arabskiej i abasador Libii w Chinach.

Libia jest pierwszym panstwem arabskim w ktorym dyktator moze zostac po prostu zabity. To nie jest bowiem "cywilizowany" obraz ktory ogladalismy w Egipcie. Kadafi zreszta nalezy do tych dyktatorow - ktorzy zazwyczaj rewolucje zgniataja - albo tez koncza na stryczku w przypadku niepowodzenia rozwiazania silowego.

Jesli Kadafi upadnie - bedzie to potezny sygnal dla innych krajow arabskich iz zaden rzad nie moze juz czuc sie bezpiecznie.

Bliski Wschod przechodzi zmiany ktorych sie nie spodziewalismy. Warto tutaj zaywazyc - ze wg symulacji amerykanskich wojskowych jest bardzo duza szansa iz do 2020 roku pojawi sie w regionie agresywnie nastawiony lider ktoremu uda sie zjednoczyc swiat arabski. To oczywiscie political fiction. Warto jednak pamietac - ze te same symulacje nie dawaly zadnych szans na przetrwanie wladzy Musharaffa w Pakistanie.

Konsekwencje arabskiego zrywu moga byc bardziej nieoczekiwane niz wszyscy sadzili.

"Rewolucja Francuska zaczyna się wciąż na nowo, bo wciąż mamy do czynienie z jedną i tą samą rewolucją. W miarę jak posuwamy się przed siebie, jej finał oddala się i ginie w mroku (. . . ). Zmęczyło mnie ciągłe branie za port tego, co okazuje się zwodniczą mgłą, i często zapytuję sam siebie, czy rzeczywiście istnieje ów stały ląd, którego tak długo poszukujemy, czy naszym przeznaczeniem nie jest raczej nieskończone żeglowanie po pełnym morzu". Alexis de Tocqueville . Informacja dodatkowa - Ponieważ ten blog to nie chlewik, mr offy i tym podobna zbieranina wstępu tutaj nie ma.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (16)

Inne tematy w dziale Polityka