michal wisniewski michal wisniewski
1350
BLOG

Nie doceniacie PO.

michal wisniewski michal wisniewski Polityka Obserwuj notkę 48

Sondaze znowu zaczely klamac - bo wg nich PO poszlo w gore, a najbardziej patriotyczny PiS w doł. Okropienstwo - bo wszyscy pogromcy sondazy przez pare ostatnich zaczeli bardzo w nie uwierzyli i nagle staly sie one zupelnie wiarygodne - jak z wyborami, ktore to sa uczciwe tak dlugo - jak dlugo wygrywa w nich Partia Prawych i Sprawiedliwych. Otoz jednak sympatycy PiS nie zdaja sobie sprawe jak wielki potencjal negatywny drzemie w PiS. Ostatnio np bedac w sklepie na telewizorze zawieszonym na scianie pojawil sie Jaroslaw Kaczynski (chodzilo o to przemowienie w ktorym mowil o patriotyzmie jako o "obronie polskiej marki"). Jako ze to byla jakas powtorka a stalem przy kasie ludzie zaczeli cos tam komentowac. Poniewaz wszyscy rzucali na Kaczynskiego same bluzgi jaki to jest beznadziejny nie wytrzymalem i powiedzialem ze z technicznego punktu widzenia przemowienie jest swietne. W kolejce zapanowalo male zamieszanie a wszyscy spojrzeli na mnie z przerazeniem. No wiec kontynuowalem - ze JK skupia sie na ciekawych z punktu widzenia marketingu politycznego sprawach, ze jego odniesienia sa nowoczesne i ze wpisuja sie w calosc nowej strategii. Ludzie zaczeli kiwac glowami ale w koncu ktos krzyknal ze "moze i jest dobre - ale my sie juz na to wiecej razy nabrac nie damy". I wtedy ja przytaknalem mojemu rozmowcy i zeby juz zuplenie rozluznic atmosfere powiedzialem ze jestem czlonkiem PO. No i dalej wszystko bylo picus glancus.

PO nie zostalo jeszcze odrzucone przez wyborcow tylko dlatego - ze istnieje PiS. W momentach kiedy PiS bedzie slabl - bedzie slablo i PO poniewaz jest niejako jego funkcja. Kiedy PiS bedzie sie wzmacnial a "zagrozenie" bedzie roslo - ludzie znow beda przypominali sobie o PO.

PiS nie wygra kolejnych wyborow.

"Rewolucja Francuska zaczyna się wciąż na nowo, bo wciąż mamy do czynienie z jedną i tą samą rewolucją. W miarę jak posuwamy się przed siebie, jej finał oddala się i ginie w mroku (. . . ). Zmęczyło mnie ciągłe branie za port tego, co okazuje się zwodniczą mgłą, i często zapytuję sam siebie, czy rzeczywiście istnieje ów stały ląd, którego tak długo poszukujemy, czy naszym przeznaczeniem nie jest raczej nieskończone żeglowanie po pełnym morzu". Alexis de Tocqueville . Informacja dodatkowa - Ponieważ ten blog to nie chlewik, mr offy i tym podobna zbieranina wstępu tutaj nie ma.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (48)

Inne tematy w dziale Polityka